W Pińczowie Krzysztof Bielecki wystąpił po raz pierwszy. Miasto jednak kojarzył, bo pojawiał się w jego okolicach, gdy akurat po sąsiedzku w Busku-Zdroju przebywał w sanatorium. W miniony weekend na Ponidzie przyjechał nie relaksować się, ale… relaksować innych. Dał bowiem koncert i zaśpiewał kilka piosenek, zwłaszcza tych kojarzących się z dancingami, a akompaniował mu na akordeonie Piotr Herok.
Koncert, na który przyszło kilkadziesiąt osób, głównie starszych, składał się jednak z różnych opowieści i anegdot. Dotyczyły one przede wszystkim tematów lekarskich, ponieważ 77-letni, mieszkający w Warszawie profesor Bielecki jest chirurgiem.
Koncert profesora Krzysztofa Bieleckiego (z prawej) składał się z piosenek i anegdot związanych głównie z tematami lekarskimi. Warszawski chirurg przytoczył ich podczas występu bez liku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?