20 hektarowy zalew w Suchedniowie, od kilku lat będący łowiskiem "no kill" (wszystkie złowione ryby muszą być uwalniane) to dziś jeden z najrybniejszych zbiorników w regionie świętokrzyskim. Z tego powodu coraz częściej organizowane są tam zawody wędkarskie. W ostatnią niedzielę odbyły się towarzyskie zawody spiningowe na zakończenie sezonu. Wzięło w nich udział 45 zawodników.
Przez kilka godzin próbowali łowić ryby, wyłącznie drapieżniki. Choć w zalewie jest ich dużo, w tym dniu nie żerowały zbyt dobrze. Najczęściej brały na niewielkie przynęty spiningowe - błystki i rippery.
Największą rybą zawodów był mierzący 83 centymetry, piękny szczupak, złowiony przez Przemysława Firkowskiego, który zajął pierwsze miejsce. Drugie miejsce zajął Marek Rozumek, który złowił dwa wymiarowe szczupaki i okonia, trzecie - Tomasz Styrcz (jeden szczupak). Największego okonia, długości 33 centymetrów, złowił Rafał Kowalik.
Zwycięzcy otrzymali cenne nagrody ufundowane przez głównego sponsora imprezy, firmę Dragon, oraz Piotra Lipca ze Starachowic, który przekazał własnoręcznie wykonane przynęty i piękny podbierak.
Po zawodach uczestnicy spotkali się przy ognisku.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?