Spinki i odznaczenia prezydenta Artwińskiego na wystawie w Muzeum Historii Kielc. Przedmioty zostały wydobyte podczas ekshumacji zwłok

Miniaturki odznaczeń Stefana Artwińskiego, spinki od koszuli oraz obrazek Matki Boskiej zostały wydobyte podczas ekshumacji Stefana Artwińskiego w 1989 roku. Wówczas trafiły one do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie dokonywano identyfikacji zwłok zastrzelonego przez Niemców prezydenta Kielc.
Przekazane muzeum przedmioty zostały poddane konserwacji i wzbogacą stałą wystawę historyczną.
- Zachęcam do obejrzenia osobistych pamiątek po zasłużonym prezydencie miasta. Pokażemy je już w najbliższy piątek - Mówi dyrektor Muzeum Historii Kielc Jan Główka.
W piątki Muzeum Historii Kielc czynne jest do godziny 21. W tym dniu muzeum można zwiedzać bezpłatnie: wystawę stałą od godziny 10, zaś wystawę czasową od 18. Godziny pracy przedłużono by umożliwić zwiedzanie placówki pracującym. Tydzień temu po południu przyszło do muzeum sto osób.
RAMKA
Fot. Artwiński
Stefan Artwiński był prezydentem Kielc w latach 1934-1939. Urodził się w 1863 r. w Igołomi koło Miechowa. W 1890 roku ukończył farmację na Uniwersytecie Warszawskim. Prowadził apteki, Busku i Łopusznie, a od 1901 roku w Kielcach. Od 1906 roku był członkiem Rady Miasta Kielce. NZaanagżował się w ruch niepodległościowy, należał do Polskiej Partii Socjalistycznej - Frakcji Rewolucyjnej, działał w Polskiej Organizacji Wojskowej. W 1915 roku zakładał w Kielcach schronisko dla legionistów, brał czynny udział w rozbrajaniu Austriaków.
Od 1919 roku prowadził aptekę przy skrzyżowaniu ulic Dużej i Sienkiewicza). W 1929 roku został prezesem Związku Strzeleckiego. W listopadzie 1934 roku został wybrany na urząd prezydenta Kielc, a w 1936 został senatorem Rzeczypospolitej.
W momencie wybuchu II wojny światowej pozostał na stanowisku prezydenta, został przywódcą Obywatelskiego Komitetu Obrony Kielc i stanął na czele pierwszej na Kielecczyźnie organizacji konspiracyjnej "Orzeł Biały".
27 października 1939 roku został aresztowany przez Gestapo. 6 listopada 1939 r. znaleziono jego zmasakrowane zwłoki zakopane w lesie na Wiśniówce. Cztery dni później, 10 listopada urządzono mu w konspiracji pogrzeb i pochowano w użyczonym grobowcu rodzinnym Ryszarda Borchólskiego na cmentarzu Nowym. 28 listopada 1989 roku Stefan Artwiński spoczął we własnym grobowcu na Cmentarzu Partyzanckim przy ul. Ściegiennego w Kielcach.