MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spór o piwnicę przy ulicy Warszawskiej. Miasto chce ją wyburzyć, a właściciel budynku planuje jej remont

Agata KOWALCZYK [email protected]
Przy ulicy Warszawskiej w Kielcach podczas prac ziemnych uszkodzono piwnicę znajdującą się pod chodnikiem i jezdnią.
Przy ulicy Warszawskiej w Kielcach podczas prac ziemnych uszkodzono piwnicę znajdującą się pod chodnikiem i jezdnią. Fot. Aleksander Piekarski
Robotnicy remontujący kielecki Rynek uszkodzili piwnicę znajdującą się przy ulicy Warszawskiej, na wysokości delikatesów. Właściciel budynku Jarosław Kosterski jest zbulwersowany brakiem szacunku dla cudzej własności, a drogowcy uważają, że nic się nie stało i nawet chcą zasypać piwnicę.

- Mówiłem im żeby uważali, pokazałem miejsce, gdzie znajduje się piwnica. Jest 30-40 centymetrów pod ziemią. Przez kilka dni pracowali ostrożnie, używali tylko łopat, ale dzisiaj wprowadzili koparkę i zaraz uszkodzili strop piwnicy i pękła ściana. Nic sobie z tego nie robią i zasłaniają się pozwoleniem na budowę. To jest moja piwnica, wynajmuje ją delikatesom i w przyszłym roku planowałem jej remont. W lutym uszkodzili wodociąg na skrzyżowaniu Warszawskiej i Orlej, a teraz to. Tak się u nas pracuje - mówi Jarosław Kosterski, właściciel kamienicy Rynek 5.

Wszystko co w drodze, jest miasta

Drogowcy widzą sprawę inaczej i kwestionują prawo Kosterskiego do piwnicy. - Znajduje się ona w pasie drogowym, a wszystko, co jest na nim i pod nim należy do skarbu państwa i miasta, które zarządza majątkiem. Wystąpiliśmy do wojewódzkiego konserwatora zabytków o zgodę na likwidację tej piwnicy. Została wydana, ale pan Kosterski odwołał się i jest uchylona, i ponownie rozpatrywana.

Piwnica nie jest używana i nie ma znaczenia historycznego. Koliduje z wykorzystaniem pasa drogowego. Jakiś czas temu nad piwnicą zamontowano specjalną płytę, aby nawierzchnia nie zapadła się pod naciskiem pieszych czy przejeżdżających aut, ale to jest za mało. Remont Rynku jest okazją do zlikwidowania wszystkich piwnic wychodzące poza obrys budynków i stwarzających zagrożenie - informuje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Piwnica jest niebezpieczna

Inżynier kontraktu także nie ma sobie nic do zarzucania. -Własność pana Kosterskiego kończy się na obrysie budynku. Jeśli uważa, że piwnica jest jego, to powinien był wystąpić do miasta o wypłatę odszkodowania, niestety teraz nie ma takiej możliwości. W ustawie wyznaczono konkretny termin ubiegania się o zadośćuczynienie za majątek kiedyś zajęty pod drogi - informuje Henryk Sztorc, inżynier kontraktu. - Zachowanie takiej piwnicy jest niebezpiecznie. Może się zapaść w każdej chwili, na przykład, gdy wjedzie wóz strażacki. Teraz jest niepowtarzalna okazja, aby usunąć takie pułapki, ponieważ przekopujemy cały pas drogowy. Następna taka szansa będzie może za 50 lat. Piwnica zostanie zasypana.

Dla konserwatora bez wartości

Dodaje że podobna sytuacja była dwa lata temu w czasie remontu ulicy Orlej. - Też odkryliśmy piwnicę. Konserwator zabytków i nadzór budowlany wyrazili zgodę na jej wyburzenie. Pan Kosterski wciąż odwołuje się od decyzji, ale już lada dzień zapadnie ostateczne orzeczenie i w końcu ją zasypiemy. Pewnie na Warszawskiej sprawa będzie ciągnęła się równie długo.

Wojewódzki konserwator zabytków, Janusz Cedro nie widzi powodu, aby utrzymywać piwnicę. - Teren został dokładnie zbadany przez archeologa. Jeśli obiekt byłby wartościowy pod względem historycznym, to natychmiast wiedziałbym o tym. Piwnica zostanie opisana, co wzbogaci naszą wiedzę o ówczesnej zabudowie i to nam wystarczy. Pod względem konserwatorskim nie ma ona znaczenia - wyjaśnia. - A jej zasypanie jest konieczne ze względów bezpieczeństwa.

- Nie mają żadnej prawomocnej decyzji. Będą się odwoływał i domagał poszanowania swoich praw - informuje Jarosław Kosterski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie