Spółka Lotnisko Kielce w imieniu swoich właścicieli: samorządu województwa (70 procent udziałów), powiatu kieleckiego (15), gminy Masłów (10) oraz Aeroklubu Kieleckiego (5) sprawuje pieczę nad terenem lotniska w Masłowie.
Tymczasem władze gminy Masłów, które już dawno podjęły decyzję o wystąpieniu ze spółki, ale faktycznie nie mogą tego zrobić, bo wciąż nie znalazły chętnego na zakup swojej części udziałów, domagają się od spółki zapłaty podatku od nieruchomości za okres od 2007 do 2012 roku. Łącznie gmina zażądała blisko trzech milionów złotych.
Władze spółki odwołały się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kielcach, które z kolei zdecydowało o przekazaniu sprawy do rozpatrzenia przez gminę Kunów. Burmistrz Beata Duda postanowiła, że spółka Lotnisko Kielce ma zapłacić zaległy podatek w kwocie 471 tysięcy złotych za 2007 rok. Na mocy tej decyzji Pierwszy Urząd Skarbowy w Kielcach wyegzekwował od spółki 380 tysięcy złotych. Kwota trafiła na konto gminy Masłów. Jednak władze Lotniska Kielce odwołały się do SKO, a Kolegium uchyliło decyzję gminy Kunów do ponownego rozpatrzenia.
W tej sytuacji spółka zażądała od wójta Masłowa zwrotu ściągniętych przez skarbówkę pieniędzy, ale Ryszard Pazera odmówił. Spółka złożyła więc do SKO zażalenie na postanowienie wójta. SKO uznało, że to gmina Kunów, a nie Masłów jako wierzyciel jest właściwa do rozpoznania sprawy.
27 marca burmistrz miasta i gminy Kunów wydała decyzję podtrzymującą wysokość zobowiązania podatkowego od spółki Lotnisko Kielce za 2007 rok. Wójt Ryszard Pazera nie kryje satysfakcji. - Mam teraz pewność, że nasze postępowanie jest słuszne. Burmistrz Kunowa szczegółowo uzasadniła, dlaczego podatek dla gminy się należy - mówi Pazera.
Zdziwiona takim obrotem sprawy jest Wanda Osińska-Nowak, prezes Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Kielcach. Przypomnijmy, SKO uchylając pierwszą decyzję burmistrz Kunowa do ponownego rozpatrzenia wskazało, iż tereny lotnicze za 2007 rok nie podlegają opodatkowaniu.
- Rzadko się zdarza, by organ pierwszej instancji nie uwzględnił naszych ustaleń, choć mamy i takie kwiatki - przyznaje Wanda Osińska-Nowak. Dodaje, że spółka Lotnisko Kielce ma dwa tygodnie na złożenie odwołania od decyzji władz Kunowa.
Jak informuje Jan Maćkowiak, członek zarządu województwa, który sprawuje nadzór nad spółką Lotnisko Kielce, jej likwidator wraz z marszałkowskimi urzędnikami pracuje nad pismem do SKO. - Chcę wierzyć, że argumenty będą na tyle mocne, że nasze odwołanie zostanie uwzględnione - mówi. Podkreśla, że uwzględnienie roszczeń gmina Masłów bardzo skomplikuje proces likwidacji spółki.
Dodaje, że na następnym zgromadzeniu wspólników spółki wyjdzie z inicjatywą, by wszyscy solidarnie pokryli koszty likwidacji.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
