Rywal Wisły jeszcze wiosną grał w ekstraklasie, a teraz jest najpoważniejszym kandydatem do awansu.
W pięciu meczach zgromadził komplet punktów i przewodzi w pierwszoligowej tabeli. Mielczanie potrafią grać na wyjazdach, gdzie wygrali już trzy mecze, przywożąc punkty z Dzierżoniowa, Katowic i Białej Podlaskiej. W Sandomierzu także będą faworytem, ale nie wiadomo czy zagrają w optymalnym składzie, bo na urazy narzekali Michał Przybylski, Łukasz Kandora i Grzegorz Sobut.
Szczególne znaczenie sobotni mecz będzie miał dla trójki sandomierskich szczypiornistów, którzy wcześniej grali w Mielcu: Jarosława Szczerby, Macieja Gąsiora i Pawła Banasia. Wprawdzie w Stali zaszły spore zmiany, ale z pewnością ta trójka szczypiornistów będzie dodatkowo zmobilizowana.
W sobotnim meczu trener Marcin Marzec będzie już miał do dyspozycji Marcina Ogrodnika, który wraca do zespołu po kontuzji. Nadal nie będą mogli grać Adam Węgrzynowski i Daniel Boszczyk.
- Od dawna nie możemy zagrać w optymalnym składzie - mówi trener Marcin Marzec. - Ważne jednak, że wraca Marcin Ogrodnik, zagra też Maciej Gąsior. Powalczymy z liderem i zobaczymy na ile wystarczy nam sił. W meczach przed własną publicznością nikogo s1pecjalnie mobilizować nie trzeba i postaramy się znaleźć sposób na lidera.
Sobotni mecz rozpoczyna się o godzinie 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?