Przy stole w ogrodzie państwa Stochmalów zasiedli ich sąsiedzi z ulicy Żeromskiego, Skalnej i Modrzewiowej.
(fot. archiwum prywatne)
- Wszystkich nas sąsiadów z ulicy Rogatka w Bilczy (a pojawiali się sąsiedzi też spoza tej ulicy) było 48 osób. Spotkanie zaczęło się o godzinie osiemnastej i posiedzieliśmy prawie do rana. Jak było? Fantastycznie! - tak napisał do nas pomysłodawca tej niezwykłej akcji czynnie działający w Towarzystwie Przyjaciół Bilczy Lucjan Pietrzczyk. - Byli przedstawiciele każdej z rodzin naszej ulicy, a ulica nie jest zbyt duża, więc śmiało mogę powiedzieć, że była cała ulica. Byli ci nieco starsi i ci, co dopiero wkroczyli w dorosłość. I co najważniejsze, wreszcie się spotkaliśmy, a nawet najstarsi sąsiedzi nie mogli sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz było takie spotkanie. Pogadaliśmy, pośpiewaliśmy (biesiadnie i turystycznie) a nawet...potańczyliśmy! Okazało się, że dwóch przemiłych sąsiadów przyniosło ze sobą sprzęt nagłaśniający, podłączyli komputer i zrobili niniejszym potańcówkę. I, rzecz jasna, umówiliśmy się na pogadanie z sąsiadem na przyszły rok. A ja jestem z powodu tego spotkania po prostu szczęśliwy! - cieszy się Lucjan Pietrzczyk.
Podobną relację nadesłał nam pan Tomasz, mieszkaniec ulicy Żeromskiego w Bilczy. W domu państwa Stochmalów bawili się sąsiedzi z ulic Żeromskiego, Skalnej i Modrzewiowej. Do wieczora toczyły się wesołe rozmowy przy grillu.
Mieszkańcy Bilczy, którzy przyłączyli się do akcji "Pogadaj z sąsiadem" zgodnie chwalą inicjatywę i zapowiadają, że za rok znów spotkają się w sąsiedzkim gronie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?