Spotkania z żydowską kulturą pełne atrakcji

Spotkania rozpoczęły się w Szydłowie, gdzie po koncercie otwarte zostały wystawy plastyczna i fotograficzna, a piękny spektakl poetycko-muzyczny przedstawił Teatr Poezji ,,U Radziwiłła" z Szydłowca. Po spektaklu ,,Kolacja szabatowa" wójt Jan Klamczyński zaprosił gości na degustację potraw żydowskiej kuchni.

Pogoda popsuła szyki organizatorom spotkań w Chmielniku i sobotnie występy trzeba było przenieść ze sceny w Rynku do Chmielnickiego Domu Kultury. Tu odbyło się spotkanie z Leopoldem Kozłowskim, ostatnim klezmerem Galicji, były warsztaty taneczne, występy kabaretu, dla wszystkich przygotowano na poczęstunek pieczoną gęś, nadziewaną gęsią szyję, duszone żołądki, kawior z wątróbki, pierogi i ciasta.

Msza za pokój

W niedzielę w kościele parafialnym odbyła się msza święta, w której uczestniczyło 80 gości z zagranicy. Do Chmielnika przyjechali urodzeni w Chmielniku Żydzi wraz ze swoimi dziećmi i wnukami. Był przewodniczący Ziomkostwa Chmielniczan z Izraela Pinkus Rosen, Majer Mały - który pierwszy nawiązał kontakty w rodzinnym miastem, Helena Garfinkel i jej siostra Regina, z rodzinami i towarzysząca im amerykańską dziennikarką Susan Hangstrom z San Diego, autorką książki o wojennych losach i ocaleniu pięciorga rodzeństwa Garfinkileków. Po mszy złożone zostały kwiaty przed tablicą upamiętniającą chmielnickich Żydów.

Irvin Wygodny, Chmielniczanin, technik dentystyczny z Chicago powiedział: - To co robi Chmielnik, to jest coś niespotykanego i wielkiego. Przywiozłem tu żonę, dzieci i wnuki, żeby zobaczyły gdzie kiedyś żyłem, żeby wiedzieli skąd pochodzą Dla nas urodzonych w Chmielniku to wielki zaszczyt uczestniczyć w tym święcie

Spektakle, recitale, wystawy

W chmielnickiej synagodze otwarta została wystawa malarstwa Małgorzaty Gładyszewskiej "… słyszę kroki, widzę twarze…". Odsłaniane obrazy ukazywały postaci wkomponowane, we współczesne obrazy kilku miejscowości. Jeden z obrazów odsłonił 90-letni Meir Mały, którego portret autorka umieściła obok chmielnickiej synagogi. Odbył się też recital piosenek Sławy Przybylskiej. Na scenie na Rynku wystąpiły dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Chmielniku, były pokazy tańca pokazy tańca inspirowanego muzyką żydowską . wielkie oklaski otrzymał zespół z Woli Jachowej, który przedstawił fragmenty widowiska "W karczmie Izraela Dawidowicza".

W postać Jankiela wcielił się ksiądz Jan Zwierzchowski ze Skorzeszyc. Mówił, śpiewał i tańczył tak sugestywnie, że kto go nie znał myślałby, że to zawodowy aktor. Spektakl przygotowały nauczycielki z Woli Jachowej Bernadeta Mechelewska i Izbela Kaleta.

- Młodzież z wielkim entuzjazmem wzięła udział w naszym projekcie. Przedsięwzięcie to realizowane jest przez naszą szkołę w ramach Projektu "Przywróćmy Pamięć" . Cieszymy się, że mogliśmy pokazać go w Chmielniku - powiedziała przygotowująca scenariusz Bernadeta Mechelewska

Śpiewali najlepiej

Podczas Spotkań odbył się także finał I Młodzieżowego Konkursu Piosenki Żydowskiej w Chmielniku. Jury przewodniczył Leopold Kozłowski, a oceniano młodych wykonawców piosenek zespołu Chmielnikers. I nagrodę Burmistrza Chmielnika zdobyła Dagmara Staniek z Domu Kultury w Małogoszczu, II - ufundowana przez firmę "Dorbud" - Kinga Łapot z Domu Kultury we Włoszczowie, zaś III i nagrodę publiczności ( ufundowana przez firmę "Veda" z Chmielnika - Agnieszka Piekarska z Szkoły Podstawowej w Chmielniku.

Podczas spotkań swoją druga płytę "Piąta strona świata" zaprezentował zespół "Chmielnikers". Przy synagodze w Chmielniku występom artystycznym i, prezentacjom kuchni żydowskiej towarzyszyła będzie muzyka klezmerska w wykonaniu zespołu "Klezmafour."

Ci, którzy mimo niepogody odwiedzili Chmielnik z pewnością się nie zawiedli.