Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkaniu w sprawie kieleckiej sieci szkół średnich. Burzliwa dyskusja i... brak konkretów

Mateusz Dudek
W poniedziałek, 28 stycznia w Urzędzie Miasta w Kielcach miało miejsce kolejne spotkanie władz miasta oraz Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty z rodzicami dzieci z tak zwanego „podwójnego rocznika” uczniów, które we wrześniu pójdą do szkół średnich. Spotkanie odbyło się w gorącej atmosferze ponieważ przyszłość edukacyjna ich dzieci nadal nie jest do końca znana. Na spotkaniu nikt nie rozwiał wątpliwości, nie podano żadnych konkretów.

Na spotkaniu, które rozpoczęło się chwilę po godzinie 17 ponownie zjawiło się kilkudziesięcioro rodziców dzieci z dwóch roczników, które od września pójdą do szkół średnich. Ze strony władz miasta na spotkaniu pojawili się wiceprezydent Marcin Różycki, pełnomocnik prezydenta Danuta Papaj oraz Anita Stanisławska, dyrektor wydziału edukacji. Po raz pierwszy na spotkaniu pojawił się także Kazimierz Mądzik, Świętokrzyski Kurator Oświaty.

Już na początku spotkania poruszona została kwestia ilości miejsc w przyszłym roku szkolnym w kieleckich szkołach średnich, w tym co najbardziej interesowało rodziców, w najlepszych kieleckich liceach.

Władze miasta zobowiązały się do opublikowania pełnych list klas jakie zostaną utworzone w roku szkolnym 2019/2020, w środę, 30 stycznia na stronie internetowej urzędu miasta oraz na profilu miasta na facebooku.

Wiceprezydent Różycki zapewnił jednak zebranych, że w szkołach średnich nie zabraknie miejsca dla dzieci.

Informowano też, że po przejęciu władzy w Kielcach w listopadzie ubiegłego roku okazało się, że miasto jest kompletnie nieprzygotowane na tak zwany „podwójny rocznik” w szkołach średnich.

Padło też pytanie o wysokość subwencji oświatowej jaką otrzyma miasto. Pełnomocnik Danuta Papaj powiedziała,że nie mają konkretnych informacji na ten temat.

Dużo emocji wywołała obecność na spotkaniu Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty Kazimierza Mądzika, reprezentanta strony rządowej. Rodzice mieli mnóstwo pytań i wątpliwości co do tego jak kuratorium poradziło sobie ze wsparciem szkół od momentu gdy reforma oświaty weszła w życie.

Kurator starał się odpowiedzieć na większość zadanych pytań i jednocześnie zapewnił, że kuratorium robiło i robi wszystko co jest w jego kompetencji aby poradzić sobie z problemem tak zwanego „podwójnego rocznika”.

- Nikomu miejsca w pierwszej klasie nie zabraknie, choć nie wszyscy dostaną się do szkoły pierwszego wyboru i wymarzonej klasy - zapewnił kurator Kazimierz Mądzik.

W trakcie dyskusji rodzice zaproponowali kilka rozwiązań, które ich zdaniem mogą jeszcze pomóc poprawić sytuację.

Jednym z nich ma być ankieta w wersji online dla uczniów, którzy będą mogli odpowiedzieć jakie szkoły chcieliby wybrać na etapie rekrutacji co będzie mogło stanowić sugestię co do tego, które szkoły będą miały najwięcej kandydatów.

Padło także pytanie o to czy wzorem Warszawy również w Kielcach nie dało by się w porozumieniu z władzami kościelnymi ograniczyć lekcji religii do jednej w tygodniu co pozwoliło by zmniejszyć i tak już długi czas jaki uczniowie spędzają w szkole.

Władze miasta zobowiązały się uwzględnić i przeanalizować propozycje, które padły ze strony rodziców.

Wiceprezydent Różycki poinformował także, że w związku z „podwójnym rocznikiem” powołana została komisja do spraw agresji w szkołach. Pierwsze spotkanie tejże komisji ma odbyć się jeszcze w marcu.

Na zakończenie władze miasta zapewniły, że będą na bieżąco informować rodziców o kolejnych działaniach i w razie potrzeby są gotowe spotkać się ponownie w większym gronie.

- To było kolejne emocjonujące spotkanie wynikające z wątpliwości jakie mają rodzice. My wychodzimy im naprzeciw i chcemy im pomóc w rozwiązaniu problemów. Ten skończy się dla nas dopiero w momencie gdy we wrześniu okaże się, że wszystkie dzieci trafiły do takich szkół jakie chciały. Jeśli chodzi o zobowiązania to w najbliższych dniach przedstawimy liczbę klas w poszczególnych szkołach łącznie z profilami. Uwzględnimy także propozycje rodziców w kontekście ankiety. Jeśli chodzi o pomysł utworzenia nowego liceum to ten upadł ze względu na szacowany na blisko 38 milionów złotych koszt remontu budynków, w których takowe mogłoby powstać. Przed nami są jeszcze wydatki związane z przeniesieniem szkoły podstawowej numer 8 i informatyka oraz znalezieniem miejsca dla dzieci niepełnosprawnych – powiedziała Danuta Papaj, pełnomocnik prezydenta Kielc.

Ile klas stworzą poszczególne licea? Prawdopodobnie szkoły będą wyglądały tak jak pisaliśmy dwukrotnie w ostatnim czasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie