Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdzali, jak to jest być… klerykiem. Duże zainteresowanie weekendem w kieleckim seminarium

ATA
Sławomir Krupa (pierwszy z lewej) i Karol Klusek ( trzeci z lewej) zdecydowali się spędzić weekend w kieleckim seminarium, aby zobaczyć codzienne życie kleryków. Towarzyszą im ksiądz Adam Wilczyński, ksiądz Mirosław Kowalski i Dominik Terczyński.
Sławomir Krupa (pierwszy z lewej) i Karol Klusek ( trzeci z lewej) zdecydowali się spędzić weekend w kieleckim seminarium, aby zobaczyć codzienne życie kleryków. Towarzyszą im ksiądz Adam Wilczyński, ksiądz Mirosław Kowalski i Dominik Terczyński. Aleksander Piekarski
Już po raz czwarty młodzi mężczyźni mogli na weekend wstąpić do kieleckiego seminarium i poznać codzienne życie kleryków. Projekt cieszył się ogromną popularnością.

-Na ten weekend zgłosiło się aż 45 osób, czyli tyle ile maksymalnie może pomieścić seminarium, a w dotychczasowych trzech edycjach wzięło udział 120 mężczyzn - mówi ksiądz doktor Mirosław Kowalski, pomysłodawca przedsięwzięcia i opiekun koła powołaniowego "Quo Vadis".

Uczestnicy tego weekendu powołań to przede wszystkim licealiści, są też studenci i dwóch gimnazjalistów. W seminarium spędzają czas od piątku do niedzieli, poznają życie kleryków, wspólnie się modlą, jedzą, wychodzą do placówek, w których pomagają podopiecznym. Odwiedzili już dom dziecka "Dobra Chata", Dom Księży Emerytów i Ośrodek Leczniczy. Czekały na nich także prace fizyczne jak zwożenie ziemniaków, odśnieżanie, zmywanie podłóg czy podlewanie kwiatków.

- Nie ma się z czego śmiać, podlewanie kwiatów to poważne i meczące zadanie, bo mamy ich aż 200 sztuk- dodaje ksiądz Dominik Terczyński.

W sobotę po nieszporach weekendowi klerycy spotkali się z biskupem i rektorem seminarium.
- Rozkład zajęć jest bardzo napięty, nie został przygotowany specjalnie na ten weekend, tak wygląda każdy dzień kleryków - tłumaczy ksiądz Mirosław Kowalski. - Ale jest też czas na wspólne rozmowy.

Karol Klusek z II klasy Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego wiele słyszał o życiu kleryków, ale chciał sam sprawdzić jako ono wygląda. - Spędzam dużo czasu w kościele, angażuje się w różne akcje i chciałem zobaczyć jak tu się żyje. Po kilkunastu godzinach, które tu na razie spędziłam trudno mi coś powiedzieć. Na przemyślenia przyjdzie jeszcze czas, być może zdecyduje się jeszcze raz na taki weekend, bo jeden może być za mało - powiedział nam w sobotę rano.

W życie kościoła jest także zaangażowany Sławomir Krupa, absolwent Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. - Działam w decyzji, znam kleryków, dużo mi opowiadali o seminarium. Postanowiłem sam poczuć tę atmosferę i być może przekonać się, że chce służyć Panu Bogu. Plan zajęć jest bardzo napięty, ale jest czas na wspólne rozmowy - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie