- Sam nie zapłaciłem dużo, około 30-40 złotych za każdy dzień, bo nie zdążyłem jeszcze wypakować wszystkich kwiatów z samochodu, ale inni płacili i więcej, nawet 80 złotych. Wszystko zależało od powierzchni, jaką się zajmowało w danym momencie - relacjonuje. - To tak jakbyśmy dwa razy zapłacili ten sam mandat. Gdybym hadlował jeszcze kilka dni dłużej, zupełnie by mi się to nie opłacało - komentuje handlarz.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach wyjaśnia, że sposób rozliczania handlowców jest niezmienny od lat. - Stanowiska przy cmentarzach od lat zajmują z reguły te same osoby, więc zasady dotyczące opłat powinny być im doskonale znane - mówi.
Rzecznik dodaje, że kwestie opłat regulują dwie uchwały Rady Miasta. - Jeśli chodzi o uzyskiwanie zezwoleń na handel w rejonie cmentarzy podczas święta Wszystkich Świętych to osoby o nie się ubiegające występują do MZD o zgodę na zajęcie pasa drogowego. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta z 2004 roku, stawka wynosi 7 złotych za 1 metr kwadratowy za jeden dzień. Wysokość stawki nie była zmieniania od 11 lat, czyli od momentu podjęcia uchwały. Oprócz opłaty za zajęcie pasa drogowego osoby handlujące zobowiązane są wnieść jednorazową opłatę za posprzątanie terenu w wysokości 12 złotych za 1 metr kwadratowy. Ponadto na mocy uchwały Rady Miasta pobierane są opłaty targowe, które trafiają na konto Urzędu Miasta - tłumaczy Jarosław Skrzydło
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?