Część oficjalna sobotniej uroczystości odbyła się w internacie Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych. W obchodach srebrnego jubileuszu wzięły udział delegacje klubów trzeźwościowych z regionu świętokrzyskiego – między innymi: z Kielc, Jędrzejowa, Chmielnika, Imielna, Kazimierzy Wielkiej, Opatowca, Gacek, Morawicy, Sędziszowa. Także goście z Krakowa i Warszawy.
– 25 lat temu pięciu naszych kolegów było bardzo zdeterminowanych. I podjęli decyzję o utworzeniu Grupy AA. To ogromna praca – nad sobą, ale i niesienie pomocy innym alkoholikom – powiedział, otwierając spotkanie, Marcin Kilijanek, prezes Buskiego Ośrodka Trzeźwości „Zdrój”.
Zaproszenie na uroczystość przyjęli przedstawiciele buskich samorządów. – To, co robicie, to jest wspaniałe dzieło na rzecz trzeźwości – gratulował wiceburmistrz Henryk Radosz. A skoro jubileusz, to wręczył prezesowi ośrodka ekstra prezent: okazałych rozmiarów... czek na 300 złotych.
– Miło jest, że ta sala zawsze jest pełna. Życzę wytrwałości, satysfakcji z tego, co robicie – mówił sekretarz powiatu Jerzy Służalski, składając życzenia także w imieniu radnych, Bogdana Błaszczyka i Radosława Cieplińskiego. „Srebrnej 25-tki” gratulowała również trzeźwiejącym alkoholikom doktor Teresa Tymińska-Tkacz, ordynator Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii w Morawicy.
Jak każe klubowa tradycja, była także modlitwa „Witajcie w trzeźwości”. Odmawiana wspólnie, gdy wszyscy trzymają się za ręce.
Szczególne przesłanie miały wystąpienia osób, które podjęły trudną walkę z nałogiem. Robią to do dzisiaj, pod flagą buskiej placówki.
– Jestem Jasiek-alkoholik. Już 23 lata w trzeźwości – tak przedstawił się współtwórca buskiego ośrodka. – Nie chcemy pić. Chcemy żyć w trzeźwości, to nas razem trzyma. My nie potrzebujemy oklasków, żeby być na piedestale. Robimy to dla siebie i dla naszych rodzin. Żeby żyć bez alkoholu – deklarował w swoim wystąpieniu.
– Janek-alkoholik, 23 lata w trzeźwości. Jesteście moją drugą rodziną – podkreślił z naciskiem kolejny mówca. – Straciłem najbliższych przez alkohol. U mnie cała rodzina piła, ja też byłem w stanie krytycznym. Ale udało mi się z tego wyjść. Mam dom, jestem szczęśliwym alkoholikiem.
Głos zabierały też inne osoby. Zbigniew, Krzysztof – oni ćwierć wieku temu budowali fundamenty pod buski ośrodek. Marek z Kazimierzy Wielkiej gratulował jedności i dobrej współpracy; także z samorządami. Minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy ode¬szli. Bo nie wszystkim udaje się wyrwać ze szponów nałogu.
W programie spotkania znalazł się także uroczysty obiad. W części artystycznej – spektakl „Masz tylko jedno życie”, dotyczący profilaktyki uzależnień, a prowadzony przez znanego muzyka Jacka Chruścińskiego, basistę zespołu Wawele. Na finał – zabawa taneczna, w biesiadnych rytmach. Do późnego wieczora. Rzecz jasna... bez kropli alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?