Łatwiejszą przeprawę niż się spodziewali mieli piłkarze Stali w meczu z Wisłą Nowy Korczyn. Goście do Kunowa przyjechali tylko w 11-osobowym składzie i nie byli równorzędnym rywalem dla podopiecznych Jarosława Jałochy. - Rozegraliśmy kolejny dobry mecz - mówi trener Stali. - Nasza wygrana mogła być jeszcze wyższa, przynajmniej drugie tyle okazji zmarnowaliśmy.
Kunowianie wygrali 6:0, a kolejno na listę strzelców wpisywali się: Dariusz Pardak, Jarosław Kaczor, Patryk Frańczak, Sebastian Kostrzewa, Szymon Kroczek i Konrad Renduda.
Jak dodaje szkoleniowiec Stali, on i piłkarze nie rezygnują z zajęcia trzeciego miejsca w tabeli. Aby to osiągnąć Stal musi pokonać w najbliższą niedzielę w Łoniowie Agricolę i liczyć na potknięcie Staru Starachowice w pojedynku z liderem- Kamienną Brody. Jeśli Stal i Star zakończą swoje mecze zwycięsko, decydować będzie mecz ostatniej kolejki, w którym oba zespoły zagrają w Kunowie.
Nie doszło do meczu w Ćmielowie, gdyż Klonówka nie dojechała na mecz. To drugi taki przypadek w ostatnich tygodniach. Wcześniej gracze z Masłowa nie zjawili się w Brodach i trzy punkty walkowerem otrzymała Kamienna. Prawdopodobnie identycznie postąpi Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej i w tym przypadku.
Zajmujący siódme miejsce w tabeli Świt czekają w tym sezonie jeszcze dwa spotkania- w Nowym Korczynie z Wisłą i na własnym boisku z Agricolą Łoniów. Zajmujący siódmą lokatę w tabeli ćmielowianie, raczej nie wyprzedzą już OKS Opatów, gdyż mają 4 punkty straty. Pozostaje im walka o zachowanie pozycji i nie pozwolić się zdystansować Agricoli, która ma punkt straty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?