Pani Stanisława zdradziła nam, że jej córka jest pielęgniarką w szpitalu w Kielcach i walczy na pierwszej linii frontu. - Chyba wszyscy już marzymy o powrocie do normalności. Ja potwornie za tą normalnością tęsknię - mówi pani Stanisława. Wyjaśnia, że należy do daleszyckiego chóru i nie może doczekać się spotkania z pozostałymi jego członkiniami. -Ależ to było pięknie, kiedy jeździliśmy na wycieczki, korzystaliśmy z życia. Mam nadzieję, że jeszcze będzie wspaniale, dlatego napisałam ten wiersz- uśmiecha się utalentowana mieszkanka Daleszyc.
Koronawirus,
Chcemy żebyś się od nas już wyniósł.
Dość mamy maseczek i różnych obostrzeń
bo cóż to za życie, bez żadnej radości.
Chcemy pracować, cieszyć się życiem,
nie bać się ludzi, nie myśleć o byciu.
Wszyscy nerwowi, wszyscy są spięci,
bo choroba nie odchodzi, nie ma żadnej chęci.
Objęła już cały świat i nie odpuszcza,
wszystkie złe rzeczy na nas spuszcza.
Rodziny się nie odwiedzają, cierpliwie czekają.
i nadzieję w sercach mają,
że niebawem uścisk dłoni sobie podadzą.
Człowiek w szpitalu umiera w samotności
a w rodzinie tylko smutek gości.
Gdy dzwonimy do siebie to pytamy,
czy tylko zdrowie mamy,
bo resztę życia to już losowi zostawiamy.
Przodkowie nasi wojny przechodzili,
a my teraz straszną epidemię znosimy.
Trudno się z tym pogodzić, ale musimy przetrwać
i na lepsze czasy poczekać.
Bo po burzy, zawsze słońce wychodzi
i nadzieje nam przynosi.
Może z tej pandemii wnioski wyciągniemy,
by się szanować nawzajem, póki jeszcze żyjemy.
Stanisława Zwierzyńska
Daleszyce, 18 stycznia 2021
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?