MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Star Starachowice od roku nie przegrał u siebie meczu ligowego. W niedzielę podejmuje lidera

Dorota KUŁAGA [email protected]
Dawid Kowalik (z lewej) ze Staru Starachowice ma nadzieję, że w niedzielnym meczu ze Spartą Dwikozy jego zespół powiększy dorobek punktowy.
Dawid Kowalik (z lewej) ze Staru Starachowice ma nadzieję, że w niedzielnym meczu ze Spartą Dwikozy jego zespół powiększy dorobek punktowy. Rafał Soboń
Piłkarze Staru Starachowice w piątej kolejce klasy okręgowej zagrają u siebie ze Spartą Dwikozy. Mecz odbędzie się w niedzielę, rozpocznie się o godzinie 17. Gospodarze liczą na to, że twierdza Starachowice w dalszym ciągu nie zostanie zdobyta.

W poprzedniej kolejce Star, po dramatycznym meczu, przegrał w Końskich z Neptunem 1:2 (0:0). W 85 minucie nasz zespól objął prowadzenie po strzale Mateusza Witkowskiego, ale gospodarze strzelili gole w 89 i 90 minucie i zainkasowali trzy punkty.

JESZCZE PŁACĄ FRYCOWE

- Gdy w 85 minucie objęliśmy prowadzenie, wydawało się, że nic złego nie może nam się stać w tym meczu. Ale w ciągu niespełna dwóch minut dostaliśmy dwa "dzwony". Najpierw z rzutu wolnego, a później po kontrataku. Jako beniaminek musimy chyba zapłacić frycowe - powiedział po ostatnim spotkaniu Tomasz Jackowski, kierownik drużyny Staru.

Po rozegraniu czterech kolejek Star ma na koncie sześć punktów i plasuje się na ósmym miejscu w tabeli. W niedzielę na własnym stadionie zmierzy się ze Spartą Dwikozy, która jest liderem z dorobkiem 9 punktów. W ostatniej kolejce wygrała ze Stalą Kunów 3:0 po golach Macieja Jarosza, Michała Cecuły i Artura Warzochy.

OD ROKU NIE PRZEGRALI

Wszystko wskazuje na to, że w meczu ze Spartą w zespole Staru nie zagra Mariusz Fabjański, który leczy kontuzję. - Po wizycie u lekarza okazało się, że ma krwiaka w okolicach kostki. Jego występ w niedzielnym spotkaniu stoi pod dużym znakiem zapytania. Pozostali powinni być gotowi do gry - dodał Tomasz Jackowski.

Gospodarze liczą na to, że w meczu z liderem powiększą swój dorobek punktowy. - Mamy nadzieję, że twierdza Starachowice w niedzielę nie zostanie zdobyta. U siebie przez rok nie przegraliśmy. Po raz ostatni ulegliśmy Koprzywiance Koprzywnica na inaugurację sezonu w A klasie. W tym czasie tylko raz zremisowaliśmy - ze Stalą Kunów. Pozostałe spotkania wygraliśmy. I w niedzielę chcemy podtrzymać dobra passę, mimo że gramy z liderem - mówi Tomasz Jackowski, kierownik drużyny Staru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie