Stara huta na fotografii

Longin Łępicz pokazuje płaskorzeźbę Ostrowca, którą otrzymał od prezydenta Jan Szostaka, obok prezydent i kustosz galerii Andrzej Łada.
(fot. Andrzej Nowak)

Ponad 150 fotografii przedstawiających stary zakład ostrowieckiej huty można zobaczyć w Galerii Fotografii Miejskiego Centrum Kultury przy alei 3 Maja. Wernisaż wystawy odbył się w piątek wieczorem i towarzyszył uroczystościom 100-lecia Republiki Ostrowieckiej.

Grupa nagrodzonych fotografików, między innymi Rafał Wójcik, Jacek Mąka, Krzysztof Kasprzyk, Robert Nadratowski, Remigiusz Pater.
(fot. Andrzej Nowak)

Prezentowane w galerii prace zostały wykonane na początku września 2004 roku, gdy jeszcze nie rozpoczął się proces rewitalizacji starego zakładu, istniały tu jeszcze hale fabryczne, cała hutnicza infrastruktura. Dziewiętnastu fotografików, członków miejscowego Fotoklubu, wkroczyło na te tereny i zaczęło dokumentować wszystko, co jeszcze zostało. - To był ostatni moment, by ocalić od zapomnienia starą hutę - mówił podczas wernisażu kustosz galerii, artysta fotografik Andrzej Łada. - To była dla nas wspaniała przygoda. Mieliśmy taką osobistą potrzebę, by zrobić zdjęcia. Nikt nam tego nie zlecał, nie dawał pieniędzy.

Andrzej Łada nie chciał nikogo wyróżniać i wszystkim gościom pozostawiał wystawę indywidualnej ocenie każdego. Wymienił jednak prace byłego dyrektora huty do spraw pracowniczych Longina Łępicza, który już od kilku lat dokumentuje stary zakład. Fotografik wspinał się nawet na wieżę ciśnień, by tam z 76 metrów robić panoramę huty. Nikt jeszcze nie wykonał tak wspaniałych prac wkomponowanych w pejzaż miasta, w dolinę otoczoną lasami, rzeką. - Czuję się dzieckiem huty od wielu pokoleń, przynajmniej od trzech udokumentowanych - powiedział podczas rozmowy z reporterem "Echa" Longin Łępicz. - Jestem spadkobiercą huty i poczuwałem się do obowiązku, by zrobić to, co potrafię.

Prezydent Jan Szostak podziękował Longinowi Łępiczowi za kronikarską, benedyktyńską pracę i wręczył mu płaskorzeźbę Ostrowca. Nagrody otrzymała też grupa kilkunastu fotografików, m.in. Rafał Wójcik, Jacek Mąka, Krzysztof Kasprzyk, Robert Nadratowski, Remigiusz Pater. - Dziękuję wam, że utrwaliliście w pamięci starą hutę - zwrócił się do fotografików prezydent. - To zakład, który był dla mieszkańców miasta ojcem, matką i tym, co najlepsze, bo dawał pracę, bezpieczeństwo. Nieubłagane prawa gospodarki spowodowały jednak, że stare hale przestały być potrzebne. Musieliśmy rozpocząć proces rewitalizacji.

Dokumentacja nie byłaby możliwa, gdyby nie pomoc komendanta powiatowego policji Andrzeja Brody, który umożliwił fotografikom wejście na stary zakład. Dużej pomocy udzielił także Zbigniew Moskalewicz, który pracował tutaj przez 25 lat i doskonale znał każdy kąt. - Do pleneru doszło w ostatniej chwili - przypomniał. - Zaraz potem wiele hal zostało odgrodzonych i nie było tam wejścia. Dzisiaj mam satysfakcje, że mogę oglądać na wystawie tak wspaniałe prace i popatrzeć na hutę w nowym ujęciu. Wiele miejsc nawet nie poznaję, bo są tak pięknie wyeksponowane.