Żywotność murawy wynosi 5 lat a nasza w styczniu skończyła 6 lat. Na pierwszych wiosennych meczach boisko wyglądało fatalnie, jak kartoflisko. Na zły stan wpływ ma nie tylko wiek, ale także przedłużająca się zima, intensywne opady śniegu i długie okresy bez słońca. Nawet ogrzewanie boiska nie skłoniło roślin do intensywniejszej wegetacji.
W marcu dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Wojciech Dębski przyznał, że jeśli w kwietniu murawa nie odpowie na wzmożone zabiegi pielęgnacyjne to trzeba podjąć decyzję o jej wymianie.
- Trzytygodniowa przerwa w rozgrywkach i intensywne zabiegi pielęgnacyjne sprawiły, że murawa odżyła. Jej stan jest zawalający i nie ma potrzeby wymiany. Będzie służyć jeszcze przez następny sezon rozgrywkowy 2013/2014. Tak sytuacja wygląda dzisiaj, a co się wydarzy wciągu roku nie da się przewidzieć - przyznaje dyrektor.
- Gdyby miasto miało pieniądze oczywiście lepiej byłoby ją wymienić. Ale w obecne sytuacji finansowej wydanie ich na nową murawę można by uznać za rozrzutność.
Przypomina, że polskie boiska nigdy nie będą wyglądać tak jak hiszpańskie czy niemieckie.
- Trzeba wziąć pod uwagę klimat, jaki panuje w Barcelonie a jaki w Białymstoku czy Kielcach. Do tego dochodzi intensywniejsza eksploatacja. W Kielcach i wiele innych miastach brakuje całorocznych boisk treningowych, więc główna murawa jest częściej użytkowana niż w zachodnich krajach. Tam odbywają się tylko mecze a u nas także treningi. To musi się odbić na stanie murawy. Na pewno sytuacji nie polepszy nowy pomysł Ekstraklasy, aby zwiększyć liczbę meczy w sezonie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?