Starachowiccy radni PiS o podwyżkach za śmieci: "Zdecydowanie nie!"

Radni argumentowali, że muszą się bliżej przyjrzeć propozycjom prezydenta. W piątek podczas konferencji prasowej podkreślili, że od ich klubu magistrat nie uzyska zgody na wprowadzenie podwyżek. Przypomnijmy, opłata za wywóz śmieci segregowanych ma po nowym roku wzrosnąć o 1,5 złotego do ceny 8,5 złotego za osobę miesięcznie, a opłata za śmieci niesegregowane ma być wyższa o 5 złotych i wynosić 15 złotych miesięcznie od osoby. To konsekwencja wprowadzonego przez radnych nowego regulaminu odbioru odpadów, w którym między innymi zwiększono częstotliwość odbioru śmieci, wprowadzono odbiór popiołu jako osobnej frakcji czy podwyższono normy ekologiczne dla samochodów wywożących odpady. Przetarg na wywóz śmieci wygrała firma Toensmeir, ta sama, która wywozi śmieci obecnie.

- Być może popełniliśmy błąd żądając zbyt wiele - powiedział Tomasz Andrzejewski. - Chcemy się dowiedzieć, czy jeśli zrezygnujemy z części usług będzie taniej. Ludzi nie stać na podwyżki, tu jest mnóstwo ludzi starszych.
Marta Zięba mówiła o specyfikacji przetargowej na wywóz odpadów.

- Chcemy od urzędników uzyskać odpowiedź, czy nie można było znaleźć innych rozwiązań. W przetargu wystartowała tylko jedna firma, choć zainteresowanych było kilka. Mniejsze firmy, podwykonawcy dużych przedsiębiorstw są eliminowane, ponieważ muszą wykazać, ile śmieci wywieźli w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a koncerny nie chcą dawać im referencji. Może wystarczyłoby oświadczenie, że firma odebrała tyle a tyle odpadów? - pytała radna Zięba.

Radna Joanna Główka dodała, że jeśli nie uda się zmniejszyć opłat, pieniędzy trzeba będzie poszukać gdzie indziej, nawet kosztem przyszłorocznych inwestycji.

O cenie śmieci radni debatować będą w najbliższą środę, podczas sesji nadzwyczajnej, która zacznie się o 16 w sali Olimpia w Urzędzie Miejskim.

Umowa między gminą Starachowice i firmą Toensmeier ma być - zgodnie z planem - podpisana 9 listopada. Jeśli nie będzie zgody, termin prawdopodobnie trzeba będzie przesunąć. Zdaniem radnych PiS jest jeszcze czas żeby poszukać innych rozwiązań, bo umowę z firmą sprzątającą równie dobrze można podpisać pod koniec grudnia.