Starachowicka Prima Vera, laureat plebiscytu "Echa Dnia" w kategorii najlepsza kawiarnia w powiecie starachowickim serwuje wyjątkowe lody

- Oferujemy smaki tradycyjne, ale staramy się też zaskoczyć klientów. W ofercie mamy na przykład lody makowe - zachęca Anna Wójcik, właścicielka lodziarni.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)

Prima Vera to stosunkowo młody lokal w Starachowicach. Pierwsza lodziarnia - przy ulicy Kilińskiego - powstała w 2012 roku, rok później otworzona została kolejna lodziarnia i kawiarnia przy ulicy Krzosa. W upalne dni do obu ustawiają się kolejki sięgające ulicy. Lody z Prima Very można kupić też w Ostrowcu Świętokrzyskim i Szydłowcu.

Właścicielka lodziarni i kawiarni Prima Vera, Anna Wójcik, mówi, że nigdy nie sądziła, że będzie pracować w gastronomii. Kilka lat temu wyjechała z Polski w poszukiwaniu pracy. Zatrudnienie znalazła w Wiedniu, w lodziarni, gdzie pracowała jej mama. Tam też poznała swojego przyszłego męża, pochodzącego z Włoch Alessandro. Ślub wzięli we Włoszech, trochę pracowali za granicą, w końcu zdecydowali się wrócić w rodzinne strony pani Anny i zająć się tym, co świetnie umieją - produkcją prawdziwych włoskich lodów.

- Mój mąż ma ogromne doświadczenie w produkcji lodów. Pracuje w tej branży od ponad 20 lat. Sam opracowuje nowe smaki, które później trafiają do naszych klientów. Produkujemy lody z naturalnych składników. Używamy mleka, masła, śmietany. Bazujemy na świeżych owocach z polskich sadów. Z Włoch sprowadzamy naturalne składniki, jak pastę pistacjową czy waniliową. Klienci czasem pytają, dlaczego nasze lody pistacjowe i waniliowe mają inne kolory niż w innych lodziarniach. Dlatego, że nie używamy sztucznych zamienników - wyjaśnia pani Anna.

Dla ochłody

Prima Vera oferuje 40 rodzajów lodów, choć nigdy nie jest tak, że w lodziarniach można kupić ich każdy rodzaj. Zawsze są smaki podstawowe: śmietankowy, czekoladowy, cytrynowy, waniliowy. Latem obowiązkowo królują lody zrobione z sezonowych owoców: truskawek, moreli, brzoskwiń, malin, jagód. Klienci Prima Very prawie zawsze mogą liczyć na to, że w lodziarni zastaną znacznie bardziej nietypowe smaki. Kiedy odwiedziliśmy lodziarnię, w ladzie chłodniczej uwagę przyciągały lody makowe.

- To pomysł mojego męża, choć wiele smaków wymyślamy razem, a nasi synowie są bezbłędnymi testerami - śmieje się pani Anna. - Opracowaliśmy między innymi lody wieloowocowe z dodatkiem marchewki, które nazwaliśmy multiwitamina. Inne ciekawe smaki to lody jogurtowe z marakują i poziomką czy lody sernikowe. Swoich zwolenników mają też lody o smaku gumy balonowej, energy drink czy mięty z czekoladą.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO

- Najlepsze są lody o smaku gumy balonowej - stwierdził Filip, jeden z najmłodszych klientów lodziarni.

(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)

Włoska kawa i coś jeszcze

W Prima Verze można kupić nie tylko lody. Można tu wypić też prawdziwą włoską kawę z likierami smakowymi, na przykład orzechowym, karmelowym, waniliowym czy amaretto. Do kawy można zamówić gofry: z bitą śmietaną, świeżymi sezonowymi owocami, konfiturą. W menu są też desery lodowe i tiramisu czy szarlotka z bitą śmietaną i lodami. Wiele osób, zwłaszcza w upalne dni zamawia mrożoną kawę z lodami, a także coś lodowatego do picia: frappe lub shake. Prima Vera oferuje też bruschetty z pomidorami, salami i wędzonym łososiem podawane na ciepło.

- Coraz częściej robimy torty i rolady lodowe. Są popularne zwłaszcza na urodzinach dzieci. Robimy też desery lodowe na wynos. Dla osób, które chcą zjeść nasze lody w domu też mamy propozycję. Lody pakujemy w termoboxy, które utrzymują niską temperaturę przez pół godziny. Nie trzeba przychodzić z własnym pojemnikiem, żeby zabrać lody ze sobą - mówi pani Anna.

Wielu klientów Prima Very ceni lokal nie tylko za smak, ale też rozmiar lodowych kulek.

- Nie żałujemy. W dniu otwarcia sezonu do każdego loda zawsze dodajemy jedną gałkę gratis. Nasi klienci wiedzą, że gałki są spore. Zależy nam, żeby osoby, które raz nas odwiedziły były zadowolone, poleciły nas znajomym i wróciły na kolejną porcję smakowitości - podkreśliła właścicielka kawiarni.