MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Starachowicka Straż Pożarna ma nowy wóz

Agnieszka LASEK - PIWARSKA [email protected]
Nowy wóz ratownictwa wodnego. Samochód, jak mówią strażacy, jest jednym z najnowocześniejszych w kraju.
Nowy wóz ratownictwa wodnego. Samochód, jak mówią strażacy, jest jednym z najnowocześniejszych w kraju. Agnieszka Lasek – Piwarska
W środę uroczyście przekazano nowy wóz starachowickiej staży pożarnej. Podsumowano też 2010 rok.

Na uroczyste przekazanie samochodu i roczną naradę przyszli przedstawiciele samorządów, służb, instytucji, organizacji i firm, które współpracują ze starachowicką strażą pożarną oraz zastępca Świętokrzyskiego Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach Grzegorz Ryski.
Gości przywitał komendant Marek Kaczmarczyk, potem przekazano klucze do nowego samochodu. Wóz poświęcił kapelan strażaków ksiądz Henryk Wólczyński.

Dla strażaków płetwonurków

Nowy samochód starachowickich strażaków to auto ratownictwa wodnego na podwoziu Mercedesa. Wóz, razem z wyposażeniem i osprzętem kosztował 744 tysiące złotych.
- Na samochodzie znajduje się komplet sprzętu, jaki może być niezbędny w czasie działań na akwenach, w tym sprężarka powietrza umożliwiająca tłoczenie butli płetwonurków powietrze pod ciśnieniem 300 atmosfer. - mówi Marcin Nyga ze starachowickiej straży pożarnej - Samochód jest również całkowicie niezależny energetycznie, jest w nim agregat prądotwórczy o mocy aż 20 KW - taką energią można zasilić spory budynek. To, co najbardziej rzuca się w oczy z zewnątrz to dźwig w tylnym module pojazdu, niezastąpiony przy transporcie łodzi czy pontonu lub innych ciężkich elementów, które należy przemieścić w czasie akcji.

Ponadto samochód ma wygodną nowoczesną kabinę dla kierowców i dowódcy akcji oraz tak zwany moduł socjalno - operacyjny, w którym znajdują się siedzenia, które można zamienić w łóżka, kabina prysznicowa dla strażaków - płetwonurków a nawet kuchenka mikrofalowa - wszystko to na wypadek długich, wielodniowych akcji.

Wóz po remoncie

Kosztem 20 tysięcy złotych wyremontowano strażacki wóz, który na początku czerwca ubiegłego roku zatonął podczas akcji ratowniczej prowadzonej przez starachowickich strażaków w Sandomierzu. Przypomnijmy, strażacki wóz, którym podczas powodzi transportowano między innymi mieszkańców zalanych terenów, wpadł w wyrwę na jednej z sandomierskich ulic i woda zalała go aż po dach. Ten samochód, marki Star 266 z 1983 roku, przeszedł generalny remont. Będzie służył jako samochód transportowy.
Wczoraj w komendzie straży podsumowano również 2010 rok. Komendant Kaczmarczyk mówił między innymi o zagrożeniach na terenie powiatu, akcjach i działaniach profilaktycznych, przedstawił statystyki za ubiegły rok i wybrane interwencje strażaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie