Grudzień to czas, kiedy Szpitalny Oddział Ratunkowy ma wyjątkowo dużo pracy. - Przed świętami trafia do nas wiele osób z urazami, powstałymi przy sprzątaniu mieszkań. Ludzie spadają z krzeseł, czasem, najczęściej w trakcie wieszania firanek. Trzeba uważać.
Więcej jest też przypadków zasłabnięć osób starszych, w sklepach, podczas zakupów albo w drodze powrotnej - mówi Barbara Korycka-Olszewska, kierownik skarżyskiego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Sporo przywożonych jest dzieci, które robią sobie krzywdę, gdy dorośli zajęci są przygotowywaniem świątecznych uroczystości. W okresie świątecznym zapełniają się oddziały.
- Nie jest rzadkością, że dzieci oddają na święta starych rodziców do szpitala, bo na przykład wyjeżdżają. Regularnie zdarza się, że starsze osoby wzywają karetkę skarżąc się na różne dolegliwości. Potem przyznają, że nie chciały samotnie spędzać świąt - przyznaje lekarka.
Od Wigilii na SOR przywożeni są pacjenci z innymi przypadłościami. - Częste są przypadki przejedzenia. Na to powinny szczególnie uczulone być osoby z przewlekłymi chorobami. Trzeba zachować umiar w jedzeniu. A szczególnie w piciu. Nietrzeźwi to kolejne utrapienie. Bywają agresywni. Co gorsza, po alkoholu przy świątecznych stołach dochodzi do rodzinnych awantur. Czasem z użyciem niebezpiecznych przedmiotów. Ranne lub pobite osoby to, niestety, normalna rzecz w tym okresie - mówi doktor Korycka-Olszewska. Jak spędzimy święta - to zależy głównie od nas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?