Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starszy brygadier Robert Sabat, wiceszef świętokrzyskiej straży pożarnej, uroczyście pożegnał się ze służbą

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
Aleksander Piekarski
Starszy brygadier Robert Sabat, zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w środę, 26 lutego oficjalnie pożegnał się ze służbą i przeszedł na emeryturę.

Podczas uroczystości podziękował swojej rodzinie oraz wszystkim, z którymi przez ponad 30 lat współpracował.
Na uroczystościach obecni byli przedstawiciele urzędów: wojewódzkiego, marszałkowskiego oraz samorządowcy. Byli komendanci policji oraz służby wojskowej, a także wszyscy komendanci powiatowi straży pożarnych z województwa świętokrzyskiego. A także pracownicy i współpracownicy z wielu innych instytucji.

Komendant Sabat, w pierwszej kolejności dziękował swojej rodzinie za wyrozumiałość związaną z jego służbą, a potem w ciepłych słowach wyraził podziękowania dla wszystkich tych, z którymi przez lata współpracował. – Komendancie pozostawiasz po sobie rzesze młodych, wyszkolonych przez ciebie strażaków. Dziękujemy – mówił szef świętokrzyskiej straży pożarnej brygadier Krzysztof Ciosek.

Służbę w kieleckiej straży pożarnej zaczął w 1992 roku, wcześniej ukończywszy Szkołę Główną Służby Pożarniczej w Warszawie. Od początku związany z kielecką jednostką przeszedł wszystkie stopnie kariery, od dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej po naczelnika wydziały, zastępcę komendanta miejskiego aż po wiceszefa świętokrzyskiej straży pożarnej. Brał udział i dowodził największymi akcjami na terenie powiatu kieleckiego, a potem także i województwa. Działał między innymi w działaniach ratowniczych podczas powodzi 1997 roku w Kielcach i w powiecie, w akcji gaszenia hurtowni Vive w 2002 roku, w 2009 roku podczas pożaru hali Targów Kielce, oraz wypadku drogowego w miejscowości Hajdaszek w powiecie pińczowskim, gdzie poszkodowane zostały 23 osoby.

Co ciekawe, jednak w jego pamięci utkwiło inne zdarzenie. – Chyba najbardziej zostają z nami te akcje, w których ofiarami są dzieci. Pamiętam zwłaszcza jedną, w podkieleckiej Bilczy. Tam doszło do zderzenia „malucha” z ciężarowym tirem. W fiacie 126p był mężczyzna, który wiózł wtedy do przedszkola swoją 6-letnią córkę. Oboje zginęli na miejscu. Takich historii się nie zapomina – mówi komendant Sabat.

Podczas setek akcji zdarzyło się, że sam był zagrożony . – Było takie zdarzenie, podczas pożaru jednego z mieszkań w Kielcach, gdzie zostałem odcięty od wyjścia w zadymionym mieszkaniu. Zrozumiałem wtedy powiedzenie, że w chwili zagrożenia, całe życie staje przed oczami. Sam tego wówczas doświadczyłem – z uśmiechem wspomina komendant.

Po ponad 30 latach pracy w straży pożarnej widzi, jak olbrzymi skok cywilizacyjny przeszła ta formacja. - Gdy zaczynałem pracę, jako ubranie ochronne służyły nam stroje typu „moro”, które tak naprawdę nie zabezpieczały ratowników przed działaniem ognia. Teraz strażacy ubrani są najwyższej jakości odzież ochronną. I dobrze, bo bezpieczeństwo ratowników jest najważniejsze – zaznacza komendant Sabat.

Wśród wielu odznaczeń, które otrzymał przez lata pracy, najwyżej ceni sobie Krzyż Zasługi za Dzielność. – To najwartościowsze odznaczenie, które noszę na piersi z największą dumą. Ten Krzyż otrzymuje się za szczególne osiągnięcia w ratowaniu życia ludzkiego. Wręczono mi go w 1997 roku za działania podczas powodzi, która nawiedziła nasze województwo. Wówczas, jako strażacy ryzykowaliśmy naszym życiem, aby chronić i nieść pomoc innym.

Czy będzie mu brakowało wyjazdów do akcji? – Na pewno. Dużo czasu upłynęło, zanim na dźwięk sygnału wozu wyjeżdżającego z jednostki, przestałem podrywać się na równe nogi. Strażakiem jest się zawsze – podkreśla z uśmiecham komendant Sabat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie