Startują przygotowania Sparty do gry w czwartej lidze

Kazimierski zespół w poniedziałek rozpocznie przygotowania do nowego sezonu, który po spadku z trzeciej, rozegra w czwartej lidze. W zespole zapowiada się sporo zmian kadrowych. Wiadomo, że grającym trenerem zespołu pozostanie Paweł Czajka.

- Musimy udowodnić, że mimo spadku z trzeciej ligi potrafimy grać w piłkę. Przed nami duże wyzwanie, bo zespół w większości będzie przebudowany. Na pewno chciałbym, aby klub pozyskał napastnika, środkowego i bocznego pomocnika, doświadczonego obrońcę i młodego bramkarza, który byłby zmiennikiem Michała Ilińskiego - powiedział szkoleniowiec kazimierskiej drużyny.

Wiadomo, że pięciu zawodników opuszcza szeregi Sparty: Są nimi: bramkarz Dawid Marzec (szuka klubu), obrońca Bartosz Poniedziałek (kontuzja), pomocnicy Mateusz Kawula (szuka klubu) i Jakub Pamintasu (powrót po wypożyczeniu do GKS Nowiny) oraz napastnik Sebastian Łoś (wylot do Stanów Zjednoczonych).

Do klubu powraca obrońca Adrian Morsztyn, który ostatnio grał na zasadzie wypożyczenia w Pogoni Miechów. Trener wraz z przedstawicielami klubu poszukują zawodników, którzy mieliby zasilić szeregi drużyny. Wśród piłkarzy, którymi interesowali się włodarze Sparty byli napastnik Krzysztof Kozieł oraz obrońca Konrad Tyrpuła. Obaj grali już w kazimierskim klubie, z którego odeszli w przerwie zimowej minionego sezonu. Ich pozyskanie prawdopodobnie będzie niemożliwe. Kozieł tuż przed zakończeniem sezonu w barwach występującej w małopolskiej czwartej lidze Skawinki Skawina doznał kontuzji barku i będzie musiał pauzować przez pół roku. Tyrpuła jest graczem ligowego rywala Skawinki - Górnika Wieliczka. Jego pozyskanie będzie bardzo trudne.

W najbliższych dniach ma odbyć się kolejne walne zebranie członków stowarzyszenia Sparta Kazimierza Wielka. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć prezes klubu Mateusz Bomba zdołał znaleźć grupę osób, która może wejść w skład nowego zarządu. Przed tygodniem nie udało się wybrać nowych władz Sparty, po tym jak obecni działacze (oprócz prezesa) zrezygnowali z dalszej pracy na rzecz klubu.