Jak oceniamy miniony 2014 rok?
Jak oceniamy miniony 2014 rok?
W sondzie przeprowadzonej w ostatnich dniach roku na portalu "Echa Dnia" zapytaliśmy internautów, jak upłynął mieszkańcom Świętokrzyskiego stary rok 2014 .
Oto wyniki sondy:
- pozytywnie 29,6 procent
- było tyle samo zysków co strat 16,6 procent
- bez powodzeń 26,7 procent
- fatalnie 27,1 procent
W sondzie na portalu www.echodnia.eu wzięło udział 247 osób
Stary, 2014 rok, dla kraju nie należał do szczególnie udanych. Nie nadeszła spodziewana poprawa w gospodarce, rosyjskie embargo na polskie produkty przysporzyło producentom żywności ogromnych kłopotów ze zbytem i spowodowało deflację, którą odczuwają wszystkie gałęzie gospodarki. Sukcesy były za to w nauce, kulturze i sporcie.
Mieszkańcy Świętokrzyskiego nie oceniają go jednak najgorzej. Mimo ogromnego bezrobocia i braku perspektyw na życie, szczególnie dla młodego pokolenia - za ubiegłoroczny sukces uważają rodzinne szczęście i zdrowie. Mają też ogromne nadzieje na to, że ten rok będzie lepszy. Co przyniesie - podsumujemy już za 363 dni.
Trochę dobry, trochę zły
Sonda przeprowadzona przez nas na portalu Echa Dnia, w której wzięło udział ponad 240 osób pokazała, że prawie 30 procent internautów pomyślnie ocenia miniony rok. Niestety, bardzo podobny odsetek ocenia 2014 jako fatalny w swoim życiu i bez powodzeń. Dla ponad 16 procent osób ubiegły rok był w równym stopniu dobry, co zły. Skąd taka rozbieżność w ocenach, zapytaliśmy eksperta.
Niskie ceny poprawiają nastrój
Wysoka nota dla 2014 roku wynika przede wszystkim z tego, że wiele osób spodziewało się dużo gorszej sytuacji. Nie było jednak aż tak źle, a na dobrą ocenę minionego roku w dużym stopniu wpłynęły spadające ceny - przede wszystkim paliw. Nic tak dobrze nie poprawia nastroju, jak obniżki cen w tym segmencie. Taniała też żywność, zjawisko do tej pory w wolnej Polsce niespotykane, stąd nastroje nie były złe. Oczywiście wiele osób zawirowania ekonomiczno-polityczne przypłaciły utratą pracy czy obniżką wynagrodzeń i stąd biorą się negatywne odczucia - wyjaśnia Aleksandra Pisarska, doktor ekonomii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Zdrowie najważniejsze
Do osobistych ubiegłorocznych sukcesów większość ludzi zalicza dobre zdrowie, pracę i rodzinne szczęście. To są dziedziny, które decydują o naszym postrzeganiu rzeczywistości. Inne sprawy najczęściej schodzą na dużo dalszy plan.
- Na osobiste zadowolenie składają się przede wszystkim nasze drobne sukcesy. A do nich należą właśnie sprawy związane na przykład ze zdrowiem. Nie bez powodu w każdych życzeniach, jakie sobie składamy, pojawia się ono na pierwszym miejscu. Dotyczy oczywiście także rodziny. To wyjątkowa wartość, której nie można kupić za żadne pieniądze. W obecnych czasach bardzo duże znaczenie ma dla nas także praca. Jej utratę traktujemy jako osobistą tragedię, tym bardziej, że o nową jest bardzo trudno. Wśród największych wartości i powodów do zadowolenia są także rodzinne wydarzenia, jak ślub, narodziny dziecka - wyjaśnia Katarzyna Pawlusek, psycholog.
Kilka lat wcześniej w badaniach wysoko plasowały się zawodowe ambicje, wysoka stopa życiowa. - Teraz także uważamy je za wskaźnik szczęścia, ale plasują się one w hierarchii wartości zdecydowanie niżej. Kryzys stał się dla bardzo wielu osób przyczynkiem do przewartościowania swojego życia i wytyczenia priorytetów - wyjaśnia psycholog.
Czego sobie życzymy w nowym roku?
Badania TNS OBOP pokazują, że w sferze prywatnej najczęściej wskazujemy zdrowie dla siebie i bliskich. Inne oczekiwania to: otrzymanie bądź utrzymanie pracy, bezpieczeństwo, podwyżka wynagrodzenia, wspólne wakacje z rodziną, rozwój intelektualny , poprawa relacji z najbliższymi , spłata kredytu czy rozwój duchowy.
To będzie dobry rok
Co o nowym roku mówią gwiazdy?
- Będzie dla Polski bardzo dobry. Poprawią się niemal wszystkie ważne wskaźniki ekonomiczne, bilans płatniczy, spadnie zadłużenie i bezrobocie. Inflacja nadal będzie niska, obijając się o deflację. Niskie ceny ropy, gazu i niskie notowania złotego do euro i dolara, wzmocnią eksport. Gospodarka mocno skoczy w górę. W latach oznaczanych ósemką, a taki jest 2015 rok, w polityce nie spodziewajmy się spokoju i odprężenia. Chwilami będzie bardziej gorąco i nerwowo, niż w roku 2014. W pogodzie czeka nas mniej katastrof przyrodniczych. Rok będzie bardziej suchy, niż poprzednie, co może przynieść to straty w rolnictwie. Zima będzie chłodniejsza, niż poprzednie.
Wiosna może przynieść skrajne warunki. Czerwiec będzie rekordowo ciepły, lipiec gorący, ale z gwałtownymi zjawiskami meteorologicznymi. Sierpień ciepły i suchy. Jesień zapowiada się podobna do ubiegłorocznej, a zima wczesna - mówi wróż Piotr Gibaszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?