Staszowski marsz do Kurozwęk szlakiem powstania styczniowego. Po raz kolejny oddano hołd bohaterom (ZDJĘCIA)

Hołd oddany bohaterom miał formę marszu szlakiem powstańczym prowadzącym ze Staszowa do Kurozwęk. Rozpoczął się on na starym cmentarzu przy kościele świętego Bartłomieja, gdzie modlitwę przy mogile 6 poległych powstańców odmówił proboszcz ksiądz kanonik Szczepan Janas, a kwiaty złożyli między innymi starosta staszowski Józef Żółciak, burmistrz Staszowa Leszek Kopeć oraz wiceburmistrz Ewa Kondek.

Pierwszy etap marszu zakończył się przy pomniku legionisty znajdującym się na ulicy Parkowej, gdzie również złożono kwiaty i zapalono znicze. Następnie wyruszono do Kurozwęk, gdzie na tamtejszych błoniach zginęło aż 21 powstańców. Wszyscy spoczęli we wspólnym grobie, który znajduje się na zboczu wzniesienia przy wjeździe do miejscowości od strony wschodniej. Na miejscu, po modlitwie za bohaterów, złożono kwiaty, po czym wyruszono do kurozwęckiego kościoła, przed tablicę z nazwiskami 58 powstańców, którzy zginęli w bitwach na terenie ziemi staszowskiej i opatowskiej, lub zmarli z ran w przyklasztornym szpitalu.

Oficjalne zakończenie marszu miało miejsce w Szkole Podstawowej imienia Stefana Żeromskiego w Kurozwękach, gdzie wszystkie placówki uczestniczące w wydarzeniu otrzymały od starosty Józefa Żółciaka i burmistrza Leszka Kopcia pisma z podziękowaniami.