Stolica "złotych par"

Jeśli chodzi o uroczystości związane z jubileuszem pięćdziesięciolecia pożycia małżeńskiego, ten rok dla gminy Stąporków jest wyjątkowy. Tutejszy Urząd Stanu Cywilnego zorganizował już kilkanaście takich złotych wesel, a do pracowników wciąż napływają kolejne zgłoszenia od szczęśliwych par. Niektórzy twierdzą, że jak tak dalej pójdzie, gmina zostanie okrzyknięta stolicą "złotych małżonków".

W ubiegłych latach uroczystości związane z jubileuszem złotego wesela były organizowane sporadycznie. Raz, dwa razy w roku pary otrzymywały odznaczenia nadane przez prezydenta Polski za to, że ich staż małżeński przekroczył pięćdziesiąt lat. Ten rok jest jednak wyjątkowy. - Nasz urząd zorganizował już kilkanaście takich uroczystości - mówi Bogusława Nowak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Stąporkowie. - Warto podkreślić, że staż niektórych małżeństw znacznie przekraczał pięćdziesiąt lat.

Praktycznie wszyscy odznaczeni małżonkowie, zapytani przez nas o receptę na długi i udany związek, zgodnie podkreślali, że jest nią wyrozumiałość i szacunek dla swojego partnera. - Trzeba umieć wybaczać błędy i oczywiście szczerze się kochać - mówili.

Kilka dni temu taki jubileusz obchodziły dwie pary. Pierwsza z nich to Marianna i Józef Werensowie, którzy są z sobą od 52 lat. Mieszkają w Czarnej. Mają troje dzieci i tyle samo wnucząt. Drugie małżeństwo to Kazimiera i Adam Pietrasowie, którzy dochowali się czworga dzieci, siedmiorga wnucząt i prawnuczki. Pochodzą z Wielkiej Wsi. Uroczystość prowadziła Bogusława Nowak, a medale i listy gratulacyjne wręczył burmistrz Edmund Wojna. - To ogromny zaszczyt przekazywać te odznaczenia. Małżeństwa z tak imponującym stażem są przykładem i wzorem do naśladowania - mówił burmistrz i życzył kolejnych 50 lat udanego związku.

Po nadaniu honorowych odznaczeń jubilaci zostali zaproszeni na lampkę szampana. Wzniesiono toast za ich zdrowie i tradycyjnie odśpiewano im "Sto lat". W tym dniu "złote pary" były naprawdę szczęśliwe.