[galeria_glowna]
- Mokra, śliska nawierzchnia i prawdopodobnie zbyt szybka prędkość - tak mówią policjanci o poniedziałkowym wypadku dwóch busów w miejscowości Mietel w gminie Stopnica (powiat buski).
Zgłoszenie o tym, że bus zjechał do rowu do strażaków wpłynęło kilka minut po godzinie 6 rano. - Dopiero po tym, jak dotarliśmy na miejsce okazało się, że to nie jeden a dwa busy znajdują się w rowie - mówił Robert Bujny, rzecznik prasowy buskich strażaków.
Pierwszy bus - volkswagen transporter, którym kierował trzeźwy 38-latek na łuku drogi wypadł z trasy i staranował sześć słupków drogowego ogrodzenia, a następnie zjechał do wysokiego na dwa metry rowu. Oprócz kierowcy w samochodzie było ośmiu pasażerów. - Dwóch z nich z otarciami na ciele oraz ze złamaniami kości zostało zabranych do szpitala. Byli to 24-latek i 55-latek.
Chwilę później, jak ustalili policjanci, na tym samym łuku drogi z jezdni do rowu zjechał drugi pasażerski bus również volkswagen, ale tym razem LT. I w nim oprócz kierowcy było ośmiu pasażerów. - Kierowcy obu samochodów jechali w jednym kierunku i udawali się do tego samego celu. Dowozili pracowników do Elektrowni w Połańcu.
Na szczęście wśród osób podróżujących tym drugim busem, nikt nie ucierpiał. Droga, gdzie doszło do wypadku przez kilka godzin była częściowo zablokowana i ruch na niej odbywał się wahadłowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?