Nie było protestów, rozdzierania szat. Gwóźdź do trumny wbili radni powiatowi, przyjmując uchwały o zamiarze likwidacji placówki. Główny powód - brak naboru. Tym samym znika z mapy oświatowej jedyna publiczna szkoła ponadgimnazjalna w regionie buskim - poza stolicą powiatu.
Jej los został przesądzony podczas ostatniej sesji Rady Powiatu. Zatwierdzono dwie uchwały w sprawie zamiaru likwidacji placówki w Stopnicy. W myśl przepisów znowelizowanej ustawy o systemie oświaty, decyzję o zamknięciu szkoły podejmuje teraz kurator oświaty, lecz w tym przypadku to czysta formalność.
Zanim rajcowie ogłosili wyrok, głos zabrała dyrektor szkoły Teresa Wójcik. W krótkim wystąpieniu przypomniała historię Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych imienia Orląt Lwowskich. Jego początki sięgają 1 września 1993 roku. Były lata tłuste i chude, wzloty i upadki - teraz, po 23 latach, szkoła kończy swój żywot.
- Dwa, trzy lata temu zastanawialiśmy się nad losem tej placówki. Od 2013 roku praktycznie nie było naboru - mówił starosta Jerzy Kolarz, podając liczbę uczniów, którzy zgłaszali się do szkoły zasadniczej: ośmiu, ośmiu, trzech. Nie lepiej było w liceum „mundurowym”, które w teorii miało stać się wizytówką Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.
Jak twierdził starosta, samorząd powiatowy próbował namówić do przejęcia szkoły władze gminy Stopnica. Te nie podjęły tematu. - Nie znaleźliśmy tam klimatu - ujął krótko.
Efekt? Dzisiaj w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych kształci się tylko 24 uczniów w klasie maturalnej liceum. Za nimi... pustka. - Za rok zostanie tylko dyrekcja i administracja - podsumował starosta.
Podczas piątkowej sesji poddano pod głosowanie projekty dwóch uchwał. Tak nakazują procedury - osobno dla każdej ze szkół wchodzących w skład zespołu.
I tak, w sprawie zamiaru likwidacji Zasadniczej Szkoły Zawodowej „za” podniosło ręce w górę 14 radnych. Przeciwko - dwóch: Kamil Kasperczyk i Ludomir Leszczyński; obydwaj pochodzą z gminy Stopnica. Przeciw „ścięciu” Liceum Ogólnokształcącego głosowała trójka: Kasperczyk, Leszczyński oraz Robert Gwóźdź.
Klamka zapadła. Samorząd powiatowy zrobił swoje, jednak ostatnie słowo należy do kuratora oświaty. Zmieniły się reguły gry. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą o systemie oświaty, obowiązującą od 23 stycznia 2016 roku, to kurator podejmuje decyzję o zamknięciu szkoły; nie lokalne samorządy.
- Kurator nie ocenia czynników ekonomicznych. Oświatę tworzy się w perspektywie nie roku, dwóch, ale wielu lat - podkreśla Grzegorz Bień, pełniący obowiązki świętokrzyskiego kuratora oświaty.
W przypadku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Stopnicy to raczej formalność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?