Anna Kowalska, dyrektor Zespołu Szkół Leśnych w Zagnańsku wyjaśnia, że w wymianie miało uczestniczyć dwudziestu czterech uczniów i trzech nauczycieli. Piątkowe, najbardziej krwawe zamachy w historii Francji wzbudziły jednak olbrzymi strach przed terrorystami, dlatego poniedziałkowy lot został przełożony na kwiecień przyszłego roku.
- Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna. We Francji wprowadzono stan wyjątkowy - mówi pani dyrektor. Wyjaśnia, że rodzice wspólnie stwierdzili, że wysłanie dzieci za granicę w obecnej sytuacji byłoby zbyt dużym niebezpieczeństwem. Ostatecznie pani dyrektor przebukowała bilety i uczniowie polecą do Francji, ale dopiero w kwietniu przyszłego roku. Przez najbliższy czas będą odbywać praktyki w zagnańskim lesie. - Dzisiejszy dzień jest bardzo trudny. Uczniowie nie są jeszcze pełnoletni, dlatego decyzję o zmianie terminu wylotu do Francji podjęli rodzice. My teraz przebukujemy bilety, jesteśmy też w stałym kontakcie z francuską szkołą - dodaje pani dyrektor.
O trudnej sytuacji po piątkowym zamachu mówił także świętokrzyski wicekurator oświaty Grzegorz Bień. - Uważam, że decyzja o ewentualnym odwołaniu wyjazdu do Francji należy do jego organizatora. Trudno powiedzieć, czy wyjeżdżając dzisiaj do Londynu można czuć się bardziej bezpiecznym niż wyjeżdżając do Paryża czy do Brukseli - mówił Grzegorz Bień. - To jest pytanie, na które nikt z nas nie może znaleźć odpowiedzi i w tym cały tragizm sytuacji. Zaznaczam jeszcze raz, że decyzja o ewentualnym odwołaniu zagranicznego wyjazdu uczniów powinna należeć do organizatora. Na pewno trzeba się jednak kierować bezpieczeństwem - stwierdził świętokrzyski wicekurator oświaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?