Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stracił budynki gospodarskie w pożarze. Pomógł mu wójt i mieszkańcy gminy

Rafał BANASZEK [email protected]
Stodoła w Pilczycy spaliła się doszczętnie.
Stodoła w Pilczycy spaliła się doszczętnie. Zdjęcia Rafał Banaszek
Po pożarze w Pilczycy poszkodowanemu Mirosławowi Grabcowi pomagała niemal cała gmina

Mirosław Grabiec, rolnik z Pilczycy:

Mirosław Grabiec, rolnik z Pilczycy:

- Dziękuję wszystkim ludziom dobrego serca, zwłaszcza władzy gminy i proboszczowi Kluczewska, a także włoszczowskiej mleczarni, od której otrzymaliśmy zapomogę.

9 przyczep z balami siana i balotami z sianokiszonką, zebrano podczas gminnej akcji pomocowej dla Mirosława Grabca - rolnika z Pilczycy, u którego w zeszłym tygodniu spaliła się stodoła z oborą. W tym tygodniu podobny pożar był w Mieczynie w gminie Krasocin.

EWAKUACJA ZWIERZĄT

Ogień u rolnika z Pilczycy wybuchł w zeszły czwartek rano. Prawdopodobnie na skutek zwarcia instalacji elektrycznej. W ogniu stanęła drewniana stodoła i murowana obora. - 9 krów i jedno cielątko udało się wyprowadzić z obory. Spaliło się parę gołębi - opowiada właściciel Mirosław Grabiec. W stodole - jak twierdzą gospodarze - znajdowało się jakieś 40 przyczep siana i słomy. Wszystko poszło z dymem.

SIANO NAD RZEKĘ

- Strażacy się napracowali - mówi wójt gminy Kluczewsko Kazimierz Nowak. - Pół powiatu gasiło ten ogień. Gmina najęła ciągnik, żeby wywieźć spalone siano z podwórka - opowiada Nowak. - Panie, robili do samego wieczora - wtrąca Janina Grabiec, matka poszkodowanego gospodarza. - Wywozili siano nad rzekę i lali wężami. Siano paliło się tam jeszcze trzy dni i jeszcze się tli - relacjonuje starsza pani.

Kazimierz Nowak, wójt gminy Kluczewsko:

Kazimierz Nowak, wójt gminy Kluczewsko:

- Akcja zbiórki siana dla poszkodowanego rolnika chwyciła. Mieszkańcy z ochotą pospieszyli mu z pomocą, za co im serdecznie dziękuję. Ludzie widzą jeszcze krzywdę innych.

ZROBILI ZBIÓRKĘ

Gmina nie pozostała obojętna wobec pogorzelców. Wójt postanowił zorganizować zbiórkę siana w gminie. W piątek spotkał się z sołtysami, żeby dogadać sprawę. W niedzielę proboszcz Kluczewska, ksiądz Józef Barczyk poinformował na mszach o całej akcji. W poniedziałek wyjechał w teren ciągnik z przyczepą z gminnego zakładu komunalnego. - Od godziny 7 rano do 20 wieczorem zebraliśmy 9 przyczep siana oraz baloty z sianokiszonką - mówi zadowolony Kazimierz Nowak. Mirosław Grabiec jest niezmiernie wdzięczny wójtowi i ludziom, którzy mu pomogli. - Po takiej akcji aż serce rwie się do pracy. W przyszłym tygodniu obora będzie przykryta - zapowiada podniesiony na duchu gospodarz, któremu pomagają ochoczo bracia dekarze.

W MIECZYNIE

W poniedziałek wieczorem podobny pożar wybuchł w Mieczynie, w gminie Krasocin. Spaliła się stodoła z dużą ilością płodów rolnych, zbieranych co najmniej przez 5 ostatnich lat oraz dach na oborze. W akcji brało udział 25 strażaków, którzy zmagali się z ogniem przez 11 godzin. Podobnie jak w Pilczycy za przyczynę podawano zwarcie instalacji. Wójt gminy Józef Siwek zorganizował strażakom poczęstunek po całej nocy ciężkiej pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie