- Mężczyzna twierdził, że ktoś chciał pobrać pieniądze z konta kobiety i złożyć wniosek o kredyt na jej nazwisko. Przekonywał, że aby przeciwdziałać, kobieta musi zaciągnąć kredyt, a potem zamknąć stary rachunek – relacjonowała młodszy aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Poszła do banku, pożyczyła 24 tysiące złotych, a potem – postępując zgodnie z zaleceniami rzekomego pracownika infolinii – wpłaciła gotówkę do wpłatomatu. Oszust rozłączył się dopiero, gdy kobieta wpłaciła ostatnią partię pieniędzy. Kobieta zadzwoniła do banku, dowiedziała się, że człowiek z którym rozmawiała tam nie pracuje i wtedy zorientowała się, że została oszukana.
- Jeśli kontaktują się z nami przedstawiciele instytucji finansowych, to po zapoznaniu się z sytuacją warto się rozłączyć i samemu wybrać numer – radziła Katarzyna Czesna-Wójcik.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?