Strażacy z Chruścic na ratunek pojadą mercedesem

Wzorowa jednostka, która działa w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego otrzymała mercedesa, który kosztował ponad 700 tysięcy złotych, a kluczyki do nowego "bojowego" wręczył prezesowi Ochotniczej Straży Pożarnej Stanisławowi Sternakowi szef Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP - poseł Mirosław Pawlak.

ROZPOCZĘLI OD MODLITWY

Wręczeniu takiego prezentu towarzyszyła gala, którą o godzinie 15 rozpoczęła uroczysta msza święta polowa, celebrowana przez proboszcza parafii w Gartatowicach księdza Tadeusza Plutę. Duchowny w swej homilii wiele mówił o miłości bliźniego i konieczności pomocy innym, zwłaszcza w sytuacjach tragicznych zagrożeń.

Po liturgii, przy gmachu odnowionej i rozbudowanej remizy, głos zabrali goście. Poseł Mirosław Pawlak wyliczył starannie, ile kto dołożył do puli środków na zakup bojowego mercedesa.

OFIARNI I ODWAŻNI

- Ratownicy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Chruścicach nie raz dawali dowody swej ofiarnej służby i odwagi. Są także bardzo mobilni i niezawodni w swych akcjach, którymi wspierają zawodowe jednostki. Lokalizacja w północnej części gminy Pińczów sprawia, że ten rejon staje się bezpieczniejszy pod każdym względem - podkreślał druh Pawlak.

Gratulowali chruścickim strażakom także starosta pińczowski Jan Moskwa, burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak i dyrektor Wojewódzkiego Oddziału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Zbigniew Banaśkiewicz, który dodatkowo podarował tutejszym ratownikom torbę z zestawem do ratownictwa medycznego.

- Mamy w naszej jednostce aż dziewięcioro druhów z kwalifikacjami ratowników przedmedycznych, w tym jest pięć dziewcząt, które dodatkowo wyjadą teraz na staż do Kir koło Zakopanego, aby podnosić swoje kwalifikacje - mówi prezes Stanisław Sternak.
Chruścicka jednostka powstała w 1926 roku, a w 2004 włączona została do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego.