Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa restauracyjna Galerii Echo w Kielcach przeszła niesamowitą metamorfozę. Teraz zjemy wśród miejskich elementów

OPRAC.:
Aleksandra Boruch
Aleksandra Boruch
Wideo
od 12 lat
Oryginalny design to to, co zdecydowanie definiuje nową przestrzeń restauracyjną w Galerii Echo w Kielcach. Już od teraz można w pełni podziwiać nietuzinkową strefę. Liczba miejsc siedzących zwiększona o prawie połowę, wielkoformatowe grafiki wzbogacone o lokalne akcenty, oryginalne stoliki oraz gadżety drogowe w strefie gastronomicznej. Wszystko to w miejskim stylu. Warto odwiedzić Galerię Echo i na dobre rozsmakować się w nowościach.

FOOD Street w Galerii Echo w Kielcach to prawdziwe, gastronomiczne cudo

Od teraz posiłek zjemy na... przystanku, stolikach w kształcie znaków drogowych, a nawet na betonowych ławkach.

Tablice drogowe prowadzące do konkretnych sklepów, stoliki w kształcie znaków drogowych, przejścia dla pieszych, latarnie uliczne, sygnalizacja świetlna czy przystanki autobusowe - już od paru tygodni, takie cuda mogliśmy zaobserwować w strefie gastronomicznej Galerii Echo w Kielcach. Dziś już wiemy, że food court przemienił się w prawdziwą, kielecką FOOD Street, która zachwyca swym wyszukaniem i - niezaprzeczalnie - smakiem. Przypomnijmy:

Czytaj też: Znaki drogowe, przejścia dla pieszych i.. przystanek. Strefa gastronomiczna w Galerii Echo w Kielcach zmienia się nie do poznania!

"Zjedzmy coś na kieleckim streecie!"

Klimat miasta. Ronda, sygnalizacja świetlna, przejścia dla pieszych, studzienki, busik i przystanek autobusowy, na którym warto się zatrzymać. To nie opis miasta, ale strefy „FOOD street”, czyli odrestaurowanej strefy gastronomicznej. Wystrój i dobór elementów we wnętrzu mogą zaskakiwać, ale w nowej strefie food court nie ma przypadków. Przedmioty otrzymują tu nowe funkcje, i tak: mikrobus barkas staje się dodatkowym punktem sprzedaży lub miejscem na zjedzenie posiłku, fotele samochodowe pełnią funkcję restauracyjnych siedzisk, a kawę można wypić siedząc na wysokim krawężniku przy jednym z rond. W Galerii Echo czuć puls miasta. Projektując przestrzenie nawiązujące do miejskiego klimatu nie zapomniano o kieleckich "smaczkach" - na przykład Majonezie Kieleckim.

- Nowa przestrzeń z pewnością zaskoczy naszych klientów – mówi Grzegorz Czekaj, dyrektor Galerii Echo w Kielcach. - Poza wysmakowanymi elementami: stolikami z autorskimi grafikami, kolorowymi krzesłami, czy tacami z motywami miejskimi, w centrum uwagi pozostaje kuchnia. Nasza oferta to blisko 20 restauracji i kawiarni, od egzotycznych konceptów po swojskie dania kuchni polskiej. Właśnie dlatego zależało nam na stworzeniu klimatu streetfoodu, który podkreśla charakter i różnorodność smaków w gastronomicznej przestrzeni w Echo. Skojarzenie jest oczywiste - serwowane na ulicach jedzenie pozwala na wybór rozmaitych dań, genialnych w swej prostocie, serwowanych szybko i spożywanych w zwykłych ulicznych warunkach. Warto jednak podkreślić, że nasz Street Food to nie egzotyczna przestrzeń rodem z tajskiej ulicy a personalizowana wariacja na jej temat, osadzona w iście lokalnym, kieleckim klimacie. Zachęcamy więc do odwiedzenia nowego punktu na mapie Kielc - zaprasza dyrektor.

Bardziej kielecko już nie będzie!

Nowa strefa gastronomiczna w Galerii Echo to doskonały przykład projektu z wpisanym DNA miasta.

- Zależało nam na tym, aby nasza strefa food court była inna niż typowe strefy gastronomiczne w galeriach handlowych. By była niepowtarzalna i lokalna. Tworząc ją opieraliśmy się na koncepcji miejsca pełnego zgiełku, kolorów różnorodności. Jesteśmy pod wrażeniem zaangażowania wielu utalentowanych osób z Kielc, które miały wkład w projekt – mówi Magda Kieszniewska architekt EPP.

- Ekipa Kielce w Neonach udostępniła nam bogaty pakiet archiwalnych zdjęć kieleckich szyldów i neonów. Ola Banaś – graficzka z Kielc wykorzystała część tych materiałów tworząc kolorowe obrazy, które zdobią galeryjkę oraz stoliki.

Kielce "wjeżdżają ostro"!

Tak jak można mieć „więcej cukru w cukrze”, tak można osiągnąć więcej „kieleckości w projekcie”. Mocnym akcentem podkreślającym lokalny charakter jest kultowa SHL-ka „made in Kielce”.

Wyprodukowany w 1964 roku model motocykla podkręca design przestrzeni użytkowej. Projektanci zadbali o każdy detal. Nawet włazy studzienek sygnowane są herbem Kielc. Na kuchni i wystroju w Galerii Echo nikt się nie przejedzie!

Nowa strefa to również funkcjonalność. Zwiększona prawie o połowę ilość miejsc siedzących (z 390 do 560 miejsc), dodatkowe oświetlenie led, miejsca do parkowania dziecięcych wózków, duże stoły typu "common table" dla grup czy rodzin, wielofunkcyjne elementy sprawiają, że FOOD street to inwestycja "dla każdego", która zostanie doceniona nie tylko przez miłośników dobrego designu i dobrej kuchni. Jedno jest pewne - jeśli ktoś jest "wyjadaczem na mieście" to jest to Galeria Echo. Nowy projekt z pewnością "zażre"!

(źr. Galeria Echo w Kielcach)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie