Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego sandomierskiej komendy w poniedziałek kwadrans po godzinie 23 w Głazowie w gminie Obrazów zwrócili uwagę na motocyklistę.
- Postanowili zatrzymać go do kontroli. Dali mu sygnały świetlne i dźwiękowe, ale jadący yamahą człowiek się nie zatrzymał – relacjonuje Michał Ordon z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu.
Po dwukilometrowym pościgu ścigany porzucił maszynę i próbował uciec pieszo. Policjanci ruszyli za nim.
- Wielokrotnie wołali do niego, by się zatrzymał, a gdy to nie skutkowało, użyli paralizatora – dodaje policjant.
Na tym pościg się zakończył. Motocyklistą okazał się 35-letni mieszkaniec gminy Obrazów, w organizmie miał promil alkoholu. Za jazdę po alkoholu i nie zatrzymanie się do policyjnej kontroli może grozić nawet do pięciu lat więzienia.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?