Szydłowscy strzelcy o godzinie 11, wyruszyli z Szydłowa, a staszowscy harcerze o tej samej porze ze Staszowa. Po 2 godzinach marszu obydwa oddziały spotkały się przy mogile powstańczej w Kurozwękach. Tu, na zboczu góry przy wjeździe do miasteczka od strony Staszowa, spoczywa około 20 powstańców poległych w lutym 1863 roku w potyczce, która rozegrała się na kurozwęckich błoniach. Starosta staszowski Józef Żółciak podziękował wszystkim uczestnikom marszu za pamięć o tamtym zrywie niepodległościowym sprzed 157 laty, który mimo ofiar przyczynił się ostatecznie do odzyskania przez Polskę niepodległości. Po przemówieniu włodarza powiatu zapalono znicze i złożono kwiaty.
Następnie strzelcy wraz z komendantem Marianem Lesiakiem oraz harcerze, z dowodzącym marszem księdzem Sylwestrem Gawłem, przeszli do kościoła parafialnego w Kurozwękach, gdzie przed tablicą z nazwiskami 58 powstańców poległych w bitwach lub zmarłych z powodu ran, odmówiono modlitwę i podobnie, jak przy powstańczej mogile zapalono znicze i złożono kwiaty. Po zakończeniu części oficjalnych marszu, starosta staszowski Józef Żółciak zaprosił wszystkich uczestników do kurozwęckiego pałacu na gorący żurek, dla wzmocnienia sił przed drogą powrotną.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?