Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelcy walczyli w Pińczowie o Puchar "Beldonka" (zdjęcia)

Redakcja
Na zakończenie Pikniku, broń oddano w ręce VIP-ów i klasyfikacji zespołowej najcelniej strzelała reprezentacja powiatu buskiego.
Na zakończenie Pikniku, broń oddano w ręce VIP-ów i klasyfikacji zespołowej najcelniej strzelała reprezentacja powiatu buskiego. Irena Imosa
Kilkudziesięciu znakomitych strzelców zjechało na Ponidzie z całej Polski i kilku krajów europejskich aby rywalizować w dwudniowym II Międzynarodowym Pikniku Strzeleckim o Puchar "Beldonka".

[galeria_glowna]
Bazą dla gości był Chroberz a miejscem rywalizacji strzelnica buskiego Stowarzyszenia Strzeleckich Kół Łowieckich w Skotnikach koło Radzanowa.

Impreza, której kierownikiem był mieszkający w Londynie Rafał Osiecki była znakomicie przygotowana organizacyjnie i logistycznie. Strzelectwo historyczne (czarnoprochowe) jest bowiem bardzo elitarną pasją i zrzesza pasjonatów historii, kolekcjonerów dawnej broni, którzy za unikatowe egzemplarze broni skłonni są wyłożyć bajońskie sumy. Można było taką broń podziwiać na ekspozycji przygotowanej w Skotnikach przez specjalistyczne sklepy

- Mamy w Polsce zorganizowane struktury, czyli Polskie Stowarzyszenie Strzelectwa Historycznego, którego mam zaszczyt być prezesem. Tutaj w Skotnikach pełnię funkcję sędziego głównego. Nasze PSSH zrzesza jedynie 70 członków ale oceniamy że liczba pasjonatów - kolekcjonerów sięga 4 tysięcy. Mamy swoją reprezentacje narodową, która uczestniczy w zawodach rangi światowej. Są dziś w Skotnikach znakomici strzelcy jak na przykład Krzysztof Pawlik czy Damian Cal, który ostatnio zajął 5 miejsce w Mistrzostwach Europy. Ponadto prowadzimy działalność edukacyjną, szkolmy instruktorów także w zakresie strzelectwa sportowego a czynimy to bez żadnych dotacji centralnych, wyłącznie na bazie składek członkowskich - mówi Krzysztof Szymczak - prezes PSSH i sędzia główny Pikniku.

Rywalizacje prowadzono w Skotnikach aż w 9 konkurencjach, których niepolsko brzmiące nazwy określają rodzaj broni i dystans z jakiego należy trafiać w cel czyli tarcze. Mowa wyłącznie o strzelectwie czarno prochowym. Mieliśmy zatem w Skotnikach pełny prz3eglad karabinów i muszkietów kapiszonowych, lontowych, skałkowych, gładko lufowych i z lufami gwintowanymi. Zarówno replik jak i oryginałów. Wielu strzelców nosiło ubiory stosowne do epoki z jakiej pochodziła broń, co dodawało uroku imprezie i wokół strzelnic tworzyło niepowtarzalny klimat, wypełniony hukami wystrzałów. Dla zwycięzców przygotowano puchary, wszyscy uczestnicy pikniku otrzymali czapki z pamiątkowa inskrypcją a w niedziele do Skotnik zjechało wielu VIP - ów, którym także dano szanse naciśnięcia spustów. Impreza miała wielu możnych sponsorów a najważniejsze, że na stałe wpisała się ona w kalendarz imprez o zasięgu europejskim i będzie kontynuowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie