Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelecki sukces wicemarszałka województwa

Iwona ROJEK
Trzy medale przywiózł wicemarszałek Grzegorz Świercz z Mistrzostw w Myślenicach.
Trzy medale przywiózł wicemarszałek Grzegorz Świercz z Mistrzostw w Myślenicach. Łukasz Zarzycki
Wicemarszałek Grzegorz Świercz w ostatni weekend zdobył dwa brązowe i jeden srebrny medal, podczas Mistrzostw Polski Weteranów w Strzelectwie Sportowym, które odbyły się w Myślenicach. Uważa to za sukces, ale ma pewien niedosyt.

- Nie czuję się weteranem, ale to pojęcie w tej dyscyplinie sportowej odnosi się do mężczyzn, którzy ukończyli 45 lat - śmieje się wicemarszałek. - Nadal czuję się młody duchem i ciałem. Jak każdy zawodnik chciałbym otrzymać złoto, ale muszę zadowolić się tym, że wśród 80 startujących z całej Polski osiągnąłem całkiem niezłe wyniki. Za konkurencję pistolet centralnego zapłonu nagrodzono mnie srebrem, za pneumatyczny i dowolny brązem. Z zawodów wróciłem w miarę zadowolony, ale z tej racji, że od dziecka jestem perfekcjonistą do dziś analizuję swoją częściową porażkę. Myślę, że w tym roku z powodu nadmiaru obowiązków za mało trenowałem, dlatego nie było złota. Na 300 możliwych punktów zdobyłem 276. A, że na swoim koncie mam otrzymanie pucharu Polski i wiele wygranych w mistrzostwach kategorii open, stąd nadal chciałbym być w czołówce.

Grzegorz Świercz oprócz tego, że jest wicemarszałkiem i specjalistą ginekologiem zawsze znajduje czas na swoje pasje. W pierwszej kolejności jak zdradza jest to wędkarstwo spinningowe, w drugiej strzelectwo, w trzeciej kynologia, jego pieski zawsze biorą udział w wystawach, zajmuje się też kolekcjonerstwem i fotografią.

- Żałuję tego, że moja żona Ania nie podziela żadnej mojej pasji, patrzy na mnie trochę tak jak na zwariowanego faceta, ale ja mimo tego jestem konsekwentny i staram się w każdej z tych dyscyplin rozwijać. One mnie wyciszają i relaksują. Codziennie wieczorem, po godzinie 23 trenuję u siebie na poddaszu przez 45 minut strzelectwo, raz tygodniu, w niedzielę strzelam w klubie AZS Politechnika, uwielbiam łowić ryby i pogłębiać swoją wiedzę z zakresu kynologii. Wicemarszałek dodaje, że bardzo lubi ludzi z pasją, którzy oprócz pracy zawodowej mają jeszcze jakieś całkiem inne hobby. Dodaje, że wieczorami zamiast o medycynie czy polityce wolałby porozmawiać o żeglarstwie czy astronomii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie