MKTG SR - pasek na kartach artykułów

STS Skarżysko przegrał z MOSiR Karpaty Krosno

Piotr STAŃCZAK
Siatkarze STS Skarżysko ulegli Karpatom Krosno 0:3 we własnej hali.
Siatkarze STS Skarżysko ulegli Karpatom Krosno 0:3 we własnej hali. Fot. Piotr Stańczak
Drugoligowi siatkarze STS Skarżysko-Kamienna ulegli we własnej hali wiceliderowi, Karpatom MOSiR KHS Krosno 0:3.

STS Skarżysko-Kamienna - Karpaty MOSiR KHS Krosno 0:3 (22:25, 23:25, 18:25)

STS: Brojek, Skwarek, Tyszko, Michalczak, Lisowski, Szumielewicz, Kowalik (libero), oraz Kuźdub, Krzemiński.

\Skarżyszczanie nie byli faworytem spotkania, ale nie znaczy to, że nie mogli pokrzyżować Karpatom szyków. Przełomowym okazał się już pierwszy set. Początek nie był udany dla STS, bo gospodarze musieli gonić wynik. Hala oszalała, gdy w polu zagrywki pojawił się Marcin Szumielewicz. Popisał się on - uwaga - sześcioma asami serwisowymi z rzędu! Jego zespół ze stanu 13:14 wyszedł na prowadzenie 19:14! Cóż jednak z tego, skoro finisz był kompletnie nieudany. Goście wygrali do 22. Wniosek nasuwał się taki, że skarżyskim siatkarzom brakuje "instynktu zabójcy", mając rywala na przysłowiowym widelcu, nie potrafili go dobić. W kolejnych dwóch partiach tak znakomitej sytuacji już nie uzyskali. W drugiej musieli cały czas gonić rywali, bo ci prowadzili 2-3 punktami. Nadzieje na moment ożyły jeszcze w końcówce, gdy "oczko" bezpośrednio z zagrywki zdobył Krystian Lisowski i STS przegrywał tylko 20:21. Mimo zaciętej walki do końca nasza drużyna przegrała do 23. W trzeciej odsłonie przewaga Karpat stawała się coraz wyraźniejsza. Zaciętego finiszu już nie było, przyjezdni triumfowali do osiemnastu. W spotkaniu tym nie wystąpił na parkiecie grający szkoleniowiec STS Łukasz Kruk. - Naciągnąłem mięsień łydki, nie chciałem ryzykować poważniejszego urazu - tłumaczył. - Okazało się, że gdyby nie kilka głupich błędów, mogliśmy spokojnie wygrać pierwszego seta i powalczyć w kolejnych. Przed nami wolny weekend, będzie okazja podleczyć się przed kolejnymi meczami - dodał. Skarżyskich siatkarzy czeka dłuższa przerwa, w następnej kolejce pauzują, rywalizację wznowią dopiero 9 listopada w Ropczycach.

W pozostałych spotkaniach: Hutnik Dobry Wynik Kraków - TSV Mansard Sanok 3:0, Błękitni Ropczyce - Wisłok Strzyżów 3:1, Contimax MOSiR Bochnia - Energetyk Jaworzno 1:3. Pauzował MKS Andrychów.

Tabela

1. Błękitni 6 15 16:6
2. Karpaty 5 14 13:4
3. Hutnik 5 12 13:3
4. Energetyk 5 8 11:9
5. Andrychów 5 8 10:11
6. Wisłok 5 6 8:9
7. Bochnia 5 5 7:12
8. STS 6 4 6:15
9. Sanok 6 0 1:18

W następnej kolejce, 6.11 STS pauzuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie