- To paranoja, żeby wśród bloków robić enklawę dla elity! Spółdzielnia kpi sobie z nas! Zbudowała pałac dla śmietanki i zabrała nam miejsca parkingowe! - denerwują się. W nowym bloku lokal kupił sam prezes spółdzielni. Czy to ma związek ze sprawą?
Chodzi o będący na wykończeniu blok na rogu ulic Toporowskiego i Dębowej na osiedlu Sady. Buduje go Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Ta właśnie inwestycja budzi kontrowersje lokatorów sąsiednich budynków, członków tej samej spółdzielni.
SPRZEDALI NASZYM KOSZTEM
- W zeszłym roku przyjechała ekipa, panowie powiedzieli, że na czas budowy ogrodzą teren. Musieliśmy zabrać samochody, bo zajęli nasz parking. Przez lata służył stu mieszkańcom, teraz są tylko trzy miejsca! - denerwują się ludzie. - Jest ciasno, karetka nie przejedzie, my nie mamy gdzie stawiać aut, bo całe osiedle jest pozastawiane - mówią.
Kwestia zabranego parkingu wiąże się ściśle z tym, że nowy blok będzie ogrodzony. To również oburza sąsiadów. - Robią enklawę w środku osiedla. Jeśli blok jest spółdzielczy, to jakim prawem ma być ogrodzony? Czy dlatego, że mieszkania kupił w nim prezes spółdzielni, ktoś z nadzoru budowlanego i reszta kieleckiej śmietanki? Przecież to także nasza własność! Budowana za nasze pieniądze! Czemu władze naszym kosztem sprzedały miejsca parkingowe nowym lokatorom? - pytają.
TAKIE JEST PRAWO
O wyjaśnienia chcieliśmy poprosić Macieja Solarza, prezesa zarządu spółdzielni, ale ten przebywa aktualnie na zwolnieniu lekarskim. W jego imieniu wypowiedział się zastępca prezesa, Henryk Wilk. - Jeśli chodzi o kwestię ogrodzenia bloku, to nie ma żadnego związku z tym, kto tam mieszka. Zgodnie z prawem, wszystkie nowe inwestycje są obiektami wygrodzonymi po granicy własności - tłumaczy Wilk.
Wiceprezes odnosi się również do problemu deficytu miejsc parkingowych.
- Kilka lat temu spółdzielnia opracowała plan zagospodarowania przestrzennego. U zbiegu ulic Klonowej i Jesionowej było miejsce pod budowę parkingu wielopoziomowego. Jednak inwestycja nie doszła do skutku, ponieważ mieszkańcy oprotestowali ją - mówi.
- Teraz lokatorzy obu bloków będą mieli pięć miejsc przed ogrodzeniem i pięć do parkowania równoległego. Łącznie daje to 10 miejsc zamiast 16, które były. Dodam, że w roku 2010 lub 2011 zorganizujemy parkingi przy ulicy Wojewódzkiej i Wiosennej 7 - podkreśla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?