Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studiujesz dwa kierunki - jesteś obciążeniem dla państwa

Paweł WIĘCEK
Archiwum
Tylko najlepsi żacy będą mogli uczyć się bezpłatnie na dwóch kierunkach równolegle, z uczelni znikną tak zwani wieczni studenci, koniec z opłatami za egzaminy poprawkowe, czy suplementy do dyplomów - to najważniejsze założenia opracowywanego projektu ustawy.

Pierwsza część zmian systemowych, przygotowanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, nosi nazwę "Partnerstwo dla wiedzy". Dokument można śmiało nazwać rewolucyjnym.

LISTA ZMIAN

Po pierwsze: likwidacja papierowego indeksu. Projekt rozporządzenia w tej sprawie trafił już do konsultacji społecznych. Jeśli zostanie zaakceptowany, studenci tych uczelni, które zdecydują się na rezygnację z "zielonej książeczki", będą przystępować do egzaminów bez żadnych dokumentów. Ocena trafi do protokołu sporządzanego przez nauczyciela akademickiego w postaci papierowej lub elektronicznej.

Po drugie: rząd chce wprowadzić na uczelniach publicznych i niepublicznych zakaz dodatkowych opłat. Obejmowałby on między innymi takie usługi jak rejestrację na kolejny rok studiów, egzaminy poprawkowe i dyplomowe, złożenie i ocena pracy dyplomowej, czy suplementy do dyplomów.

Do tej pory było tak, że student po powrocie ze stypendium na zagranicznej uczelni, gdzie składał egzaminy, musiał także zaliczyć przedmioty na macierzystej uczelni, ze względu na różnice programowe. To często kończyło się powtórką semestru. Teraz polskie uczelnie byłyby zobowiązane do uznawania programów studiów zaliczonych przez studenta na zagranicznym stypendium.

Kredyt na legitymację studencką: ten pomysł ma zwiększyć dostępność do pomocy materialnej poprzez uproszczenie procedur i odstąpienie od odgórnego określania progu dochodowego, upoważniającego do ubiegania się o kredyt.

I jeszcze jeden bardzo ważny zapis: rozszerzenie dostępności do bezpłatnego kształcenia. Każdy student rozpoczynający naukę w pięcioletnim cyklu studiów otrzyma do wykorzystania 360 punktów kredytowych ECTS. Wychodzi po 60 na każdy rok. Naddatek w wysokości 60 punktów może spożytkować na bezpłatną powtórkę jednego tylko roku. Jeśli przekroczy limit, będzie musiał płacić za kolejny.

Oznacza to koniec ery "wiecznych studentów" i koniec studiowania na dwóch kierunkach. Bo projekt reformy daje ten przywilej tylko najlepszym żakom. Ci, którzy do takich się nie zaliczają, a chcą uczyć się na drugim kierunku, będą musieli za to płacić, jak za studia zaoczne.

REFORMA JEST DOBRA?

Najwięcej emocji budzi ministerialny zamysł limitowania zakresu bezpłatnych usług edukacyjnych. Popiera go Stanisław Adamczak, rektor Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach. - Każdy student kosztuje. Ci, którzy uczą się na dwóch kierunkach, są obciążeniem dla państwa. Uważam, że student powinien skupić się na wybranym kierunku, a państwo powinno zapewnić mu dobre warunki do nauki, by uzyskał w swojej dziedzinie gruntowne wykształcenie - mówi rektor Adamczak. - Takie rozwiązanie da większej rzeszy absolwentów szkół ponadgimnazjalnych możliwość studiowania. Reforma idzie w dobrym kierunku - dodaje.

Nieco ostrożniej podchodzi do sprawy Jacek Semaniak, prorektor do spraw ogólnych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. - Z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej zwiększyłoby to dostęp do studiów stacjonarnych, ale nie wiem, czy to jest dobre z punktu widzenia tego, co wydarzy się za trzy lata na rynku pracy. Dlatego trzeba zdiagnozować, jak to rozwiązanie przełoży się na sytuację absolwenta na tymże rynku. Ograniczenie będzie rodziło konsekwencje w wybranych grupach zawodowych - twierdzi rektor Semaniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie