Studniówka Liceum Ogólnokształcącego imienia Hugona Kołłątaja w Pińczowie. Bal tradycyjnie odbył się w murach szkoły. Rozpoczął go polonez, którego tańczono w czterech turach.
Studniówka pińczowskiego liceum "ruszyła" w sobotę punktualnie o godzinie 18. Najpierw w części oficjalnej uczniowie pięciu klas maturalnych dziękowali nauczycielom z trud włożony w ich naukę, zaś dyrekcja w imieniu swoim i całego grona pedagogicznego życzyła maturzystom udanej zabawy. - To dla was jeden z ważniejszych momentów w życiu. Teraz bawcie się dobrze, ale po studniówce pracujcie tak, abyście spełnili swoje marzenia i dostali się na wymarzone studia - zwróciła się do młodzieży dyrektor placówki Anna Golik.
Potem przyszedł czas na poloneza. Zatańczono go aż w czterech turach. Najpierw inaugurujący studniówkę taniec wykonali wspólnie uczniowie klas A i D, a następnie osobno B, C i E. Zajęło to niemal godzinę lekcyjną, po czym bal maturalny został w pełni otwarty.
Maturzyści bawili się więc w pięknie udekorowanej sali. Przystroili ją balonami w kolorach złotym i czarnym, na ścianach zawiesili zaś plakaty z obrazkami tańczących par. Dekoracja zajęła im niemal trzy dni, ale nie ma się co temu dziwić - chcieli, by sala wyglądała naprawdę ładnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!