Studniówka 2016 Zespołu Szkół Elektrycznych w Kielcach

Studniówkę tradycyjnie zainaugurował polonez. Zatańczono go jednak nieco inaczej niż zwykle. Ułożono ciekawą choreografię, dlatego mimo że były jego dwie tury, to nastąpiło płynne przejście z jednej do drugiej – bez ponownego rozpoczynania tańca. Następnie głos zabrała dyrektor placówki Aleksandra Szulc.

- Jest bardzo dumna widząc was tak pięknie wystrojonych i przygotowanych do studniówki. Cieszę się z tego bardzo, bo jest to pierwszy tak poważny bal w waszym życiu. Życzę więc udanej zabawy, a następnie sukcesów w maju na egzaminach. Bo tak jak jestem dumna teraz, tak samo chcę być z was dumna w dniu, kiedy pojadę do kuratorium i odbiorę wyniki maturalne. Nie zawiedźcie moich i waszych wychowawców oczekiwań – mówiła pani dyrektor.

Potem nastąpiły podziękowania dla pedagogów ze strony uczniów. Dawid Sobierajski (klasa IVB) i Piotr Nyga (klasa IVA) w imieniu wszystkich maturzystów „Elektryka” złożyli je nietypowo, bo mówiąc wierszem. Zyskali za to spore brawa, które jednak największe były wtedy, gdy pani dyrektor wymieniała wychowawców siedmiu maturalnych klas. Wówczas ich uczniowie reagowali z wielkim aplauzem dając ogromny wyraz wdzięczności nauczycielom, którzy są ich, można powiedzieć, szkolnymi opiekunami. A że bardzo ich cenią i lubią, świadczyły takie obrazki, jak między innymi ten, kiedy chłopaki z klasy IVA postanowili swojego wychowawcę Andrzeja Mazura przez chwilę… ponosić na rękach.
Dobre nastroje wśród wszystkich bawiących się na studniówce utrzymywały się więc od samego początku balu. Gdy z głośników popłynęły dźwięki pierwszego utworu, na parkiecie szybko zameldowało się wiele par. Taki stan, a więc zapełniona sala, utrzymywał się już do białego rana. W rytm granych przez zespół Twenty One utworów – i starszych, i współczesnych – bawiono się znakomicie.