W Opatowie na studniówce Zespołu Szkól numer 1 młodzież bawiła się do rana.
(fot. Michał Leszczyński)
Zanim dyrektor wypowiedział słynne słowa, w krótkim przemówieniu do uczniów mówił, że to jeden z ich najważniejszych dni w drogę ku dorosłości, kolejnym będzie oczywiście matura, do której ten bal odlicza sto dni. Uczniowie nie pozostali dłużni słowom dyrektora. Dziękowali nauczycielom za cierpliwość, którą im okazali przez wszystkie lata nauki. Nie zabrakło tradycyjnych wiązanek kwiatów dla wychowawców klas maturalnych. Po części oficjalnej w pięknie dekorowanej sali restauracji prawie setka osób zatańczyła poloneza, do którego kroki pod okien nauczycieli wychowania fizycznego ćwiczono przez ostatnie tygodnie. Dziewczęta z różami w dłoniach niczym księżniczki szły dumnie do przodu prowadzone przez partnerów. Po polonezie przyszła pora na walc wiedeński. Już nie tylko sama młodzież tańczyła. Uczniowie prosili nauczycieli. Taniec przy muzyce z filmu Noce i Dnie zakończył część oficjalną balu studniówkowego. Po tym, jak opadła trema związana z polonezem, przyszedł czas na mniej oficjalne zabawy. Maturzyści bawili się do białego rana.
29 stycznia, w sobotę o godzinie 20 poloneza zatańczą maturzyści z Zespołu Szkół numer 2 w Opatowie oraz uczniowie z Zespołu Szkół Ogólnokształcących imienia Edwarda Szylki w Ożarowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?