Studniówki 2022 jednak odwołane?! Wiele wskazuje na to, że maturalne bale znów się nie odbędą

- Na razie nie można jednoznacznie stwierdzić, jak będzie - komentuje "na gorąco" Marcin Chłodnicki, zastępca prezydenta Kielc zajmujący się edukacją i dodaje, że może okazać się, że kluczową rolę odegrają w tym temacie szczepienia.

Już niedługo maturzyści powinni rozpocząć przygotowania do wyjątkowej nocy, która ma zamykać pewien etap w ich życiu, niewykluczone jednak, że w związku z dynamicznym rozwojem czwartej fali pandemii i pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa - Omikrona, może okazać się, że studniówki w ogóle się nie odbędą.

We wtorek, 7 grudnia, na specjalnej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski i jego zastępca Waldemar Kraska przedstawili pakiet obostrzeń związany ze świętami i mutacją Omikron. Jedną z nowych zasad ma być zamknięcie dyskotek, klubów i obiektów udostępniających miejsca do tańczenia, więc wydaje się, że może być problem z organizacją studniówek, a jeszcze tydzień temu pisaliśmy, że w świętokrzyskich szkołach trwają przygotowania do wielkich balów.

We wtorek, zaraz po ogłoszeniu nowych obostrzeń, nawet właściciele sal w Świętokrzyskiem, w których mają odbyć się studniówki, nie byli w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy imprezy będzie można zorganizować.

Marcin Marcin Chłodnicki, zastępca prezydenta Kielc zajmujący się edukacją przyznaje, że teraz wszystko jest wielką niewiadomą.

- Na razie ministerstwo nie dało jednoznacznej odpowiedzi na pytanie odnośnie tego, czy będzie można organizować studniówki, ale wiem, że pracuje nad tym, aby wprowadzić możliwość weryfikacji osób, które są zaszczepione, jak jest w wielu innych krajach. Jeżeli uda się coś takiego wprowadzić to myślę, że będzie stanowiło to pewnego rodzaju "furtkę" do tego, aby studniówki mogły się odbyć

- komentował na "gorącą" wiceprezydent Kielc.