Survival Mocy w Wiązownicy-Kolonii. Czekało wiele atrakcji i kobiecych relacji (ZDJĘCIA)

3-4 lipca w Wiązownicy Kolonii miał miejsce pierwszy kobiecy survival, którego organizatorem była Fundacja PasjoDzielnia.

- Nasz survival jest nietypowy z kilku powodów. Po pierwsze organizowany jest przez kobiety z kobietami i dla kobiet. To kobiety ustaliły jego tematykę, zagadnienia poruszane na warsztatach oraz jego plan. Bardzo zależało nam na daniu przestrzeni uczestniczkom, ale też włączenia ich w proces tworzenia survivalu- tak by czuły się za razem jego odbiorczyniami jaki i organizatorkami. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza w czasach, gdy większość imprez organizuje zazwyczaj garstka ludzi, a odbiorcami są dziesiątki osób, które przychodzą już na gotowe. W rezultacie odsetek osób włączających się w działania jest znikomy. My w PasjoDzielni staramy się angażować osoby na każdym etapie działania. Dlatego mogę spokojnie powiedzieć, że to był to survival kobiet, a nie Fundacji PasjoDzielnia - powiedziała prezeska PasjoDzielni, Wiola Piwowarska.

Podczas survivalu panie mogły oderwać się od zewnętrznego świata, codziennych problemów i zobowiązań. Długo wędrowały po lasach z plecakami wypełnionymi różnego rodzaju ekwipunkiem, a podczas przerwy w marszu zasiadały do wspólnych posiłków na łonie natury. Noc z 3 na 4 lipca spędziły z kolei w namiotach.

-W naszych działaniach kładziemy duży nacisk na różnorodność, zależy nam by kobiety uświadomiły sobie, że nie ma jednego prawidłowego wzorca zachowań, jednej poprawnej drogi życiowej, jednego dobrego stylu życia, w który muszą się wbić. Ważne jest żebyśmy się ciągle rozwijały, myślały o swoich potrzebach (nie tylko o potrzebach innych), wspierały się, a nie patrzyły na siebie w kategorii rywalek - dodaje Wiola.

Dzięki wsparciu z programu WzmocniONE, którego organizatorami są Ashoka w Polsce i spółka Magovox, fundacja ma możliwość przeprowadzenia jeszcze jednego pilotażowego survivalu. Niebawem podobny odbędzie się dla matek z dziećmi.

- Jesteśmy bardzo dumne z tego wsparcia, gdyż w tym roku z terenu całego kraju do programu WzmocniONE dostało się tylko 10 inicjatyw. Program ten wspiera projekty, których jest mało lub nie ma ich wcale, a są innowacyjne i maja wpływ na zmianę społeczną oraz działają na rzecz równego traktowania płci. Zależy nam aby survivale rozpoczęły proces zmiany polegającej na uświadomieniu współodpowiedzialności odbiorców za powodzenie inicjatywy, udowadniając ich sprawczość i poprawiając wiarę we własne siły. Ponadto uczyły słuchania siebie i innych oraz pracy w grupie, pokazywały, że odmienność jest ok, że wzorce kobiecego piękna narzucane przez telewizje i media mają się nijak do rzeczywistości, że dobrze jest być sobą i akceptować się taką jaką się jest - tłumaczy Wioletta.