Susza daje po kieszeni

Skutki suszy uderzą po kieszeni prawie 90 tysięcy świętokrzyskich rolników!
(fot. A. Piekarski)

Skutki suszy uderzą po kieszeni prawie 90 tysięcy świętokrzyskich rolników! Choć komisje szacujące szkody wciąż pracują w 99 gminach województwa, już dziś wiadomo, że straty są ogromne. Całkowicie zniszczone są łąki i pastwiska.

Plony będą mizerne

- Wciąż analizujemy straty, ale już teraz wiadomo, że sięgną one od 40 do 60 procent - informuje Leszek Papaj, zastępca dyrektora Wydziału Środowiska i Rolnictwa Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach. - Upalne i suche lato najgorzej odbiło się na łąkach i pastwiskach, które zostały całkowicie zniszczone. W ogóle nie było drugiego pokosu traw. Równie źle zapowiadają się plony zbóż, ziemniaków i buraków cukrowych. Wszystko wskazuje na to, że w ich przypadku susza zniszczyła około 50 procent upraw.

Pomoc, ale kiedy?

Rząd pracuje nad programem pomocy dla rolników, dotkniętych klęską suszy i zapowiada wydanie na ten cel 500 milionów złotych. Nie wiadomo czy tych pieniędzy wystarczy, bo szacunek strat wciąż trwa. Już dziś wiadomo, że w Świętokrzyskiem skutki suszy dotknęły 55 tysięcy gospodarzy, ale ta liczba może wzrosnąć aż do 90 tysięcy! Niektóre gminy "obudziły się" dopiero w pierwszych dniach sierpnia i praktycznie po żniwach rozpoczęły szacowanie szkód. To nie tylko nie pozwoli na określenie rzeczywistych strat, ale także opóźni wypłatę pomocy.

500 złotych - jak jałmużna...

A w tej sytuacji liczy się i każda pomoc, i czas. Przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego uczestniczyli w spotkaniu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na którym omawiano formy wsparcia dla rolników. Rząd zapowiada wypłatę 500 złotych na gospodarstwo o powierzchni do 5 hektarów i 1000 złotych dla właścicieli większych gospodarstw. Wszyscy poszkodowani dostaną też 400 złoty jako równowartość jednej tony pszenicy oraz dopłatę do materiału siewnego (jeszcze nie jest znana kwota). Na rolników czekają też kredyty klęskowe, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma już w grudniu rozpocząć przesyłanie na rolnicze konta unijnych dopłat do ziemi za 2006 rok. - To wstępna wysokość pomocy, ustalona przez komisję. Ile ostatecznie ona wyniesie, dowiemy się po 20 sierpnia - podkreśla dyrektor Leszek Papaj.

W regionie nie ma praktycznie skrawka ziemi, która nie ucierpiałaby od suszy. Wszystkie straty mają być oszacowane do 15 września. Wypłata zasiłków dla poszkodowanych gospodarzy ruszy prawdopodobnie w drugiej połowie miesiąca. Zajmą się tym gminne ośrodki pomocy społecznej.