Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świat im się zawalił - szczegóły tragedii w Woli Jachowej

Michał NOSAL
A. Piekarski
- Mądry, ładny, zawsze taki żywy - tak pracownica szkoły w Woli Jachowej wspomina sześciolatka, który w poniedziałek po południu zginął w wypadku. Dziecko - najmłodsze z trójki rodzeństwa - zostało potrącone przez samochód.

- Oboje rodzice pracują, więc żeby najmłodsze dziecko w ciągu dnia miało opiekę i było bezpieczne, zapisali je do zerówki - opowiada mieszkanka miejscowości.
Poniedziałkowe zajęcia skończyły się o godzinie 13.30. Po chłopca przyszła starsza siostra. Już gimnazjalistka.

- Mówiłam jej, żeby dobrze zapięła bratu kurtkę, bo zimno - wspomina pracownica szkoły.

14-latka i chłopiec mieli do przejścia spory kawałek. Mieszkają przy trasie wojewódzkiej z Kielc do Ostrowca. Przy odcinku biegnącym przez Wolę Jachową, chodnik jest tylko po jednej stronie drogi. Przeciwnej niż dom rodziny, którą dotknęła poniedziałkowa tragedia.
- Szli chodnikiem, a kiedy byli już na wysokości swojego podwórka, chłopiec podobno wyrwał się i wbiegł na jezdnię - opowiadał mieszkaniec miejscowości.
Z wstępnych policyjnych relacji wynikało, że dziecko weszło na jezdnię w niedozwolonym miejscu i zostało potrącone przez peugeota, za którego kierownicą siedziała trzeźwa 22-letnia dziewczyna z województwa mazowieckiego.
Do tragedii doszło na prostym odcinku drogi. Peugeot jadący od Bielin w stronę Górna i Kielc, dopiero co wyjechał zza zakrętu.

- To takie tragiczne miejsce. Trzy lata temu na tym zakręcie zginęła moja siostrzenica. Pięć lat temu inny człowiek - opowiadał mieszkający w pobliżu mężczyzna. Dodawał też: - Najbliższe przejście dla pieszych jest pół kilometra w jedną stronę i ze 600 metrów w drugą. Do wyboru jest iść bezpiecznie chodnikiem, a potem przejść w niedozwolonym miejscu, albo ryzykować spacer poboczem.
Najbliżsi rozpaczali nad ciałem chłopca. W zaparkowanym obok radiowozie policjant rozmawiał ze zszokowaną młodą kobietą z peugeota. Na płocie posesji, przed którą doszło do tragedii, ktoś powiesił czapkę małego chłopca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie