12 tysięcy 400 złotych
12 tysięcy 400 złotych
Tyle wynosi najwyższe uposażenie samorządowca na Ponidziu. Taką kwotę (brutto) ma na swoim pasku płac starosta buski Jerzy Kolarz. "Numerem drugim" wśród samorządowych krezusów jest Michał Markiewicz, burmistrz Skalbmierza - 12 tysięcy 100 złotych.
Grudzień to dla rządzących okres szczególny. Po wyborach samorządowych następuje zwykle regulacja płac. Ci, którzy wygrali, korzystają często z przywilejów władzy i otrzymują wyższe apanaże.
W wielu samorządach Ponidzia płace zostały zamrożone. Ale zdarzyły się również przypadki - w co może trudno uwierzyć - kiedy... obniżono wynagrodzenie z tytułu pełnienia służby publicznej.
BUSKI KREZUS
Kto zatem może wcielić się w rolę hojnego Świętego Mikołaja i kupować drogie podarki na gwiazdkę? Najlepiej opłacanym samorządowcem na Ponidziu jest Jerzy Kolarz. Starosta buski zarabia miesięcznie 12 tysięcy 400 złotych (brutto) i trwa to od czerwca 2008 roku. Na pierwszej sesji Rady Powiatu bieżącej kadencji jego pobory zostały utrzymane na dotychczasowym poziomie.
Powiat kazimierski jest znacznie mniejszy od pińczowskiego, a jednak jego włodarz zarabia więcej. Jan Nowak ma na swoim pasku płac 11 tysięcy 400 złotych. Zasiadający po raz pierwszy na fotelu starosty pińczowskiego Jan Moskwa (poprzednio był wicestarostą) musi zadowolić się kwotą 10.900 złotych.
MAŁY BIERZE DUŻO
Zejdźmy na poziom samorządów gminnych. Wbrew pozorom, nie trzeba wcale rządzić dużym miastem, żeby zarabiać dużo. Tę tezę potwierdza Michał Markiewicz, burmistrz Skalbmierza, zajmującego piąte miejsce na liście... najmniejszych miast w Polsce. Jego pobory wynoszą 12 tysięcy 100 złotych miesięcznie i są wyższe od wynagrodzenia włodarza największego ośrodka na Ponidziu.
Nowy buski burmistrz Waldemar Sikora przejął od swojego poprzednika nie tylko władzę. Także "kasę". Zarabia tyle samo: 12 tysięcy złotych. - I tak będzie do końca kadencji - powiedział burmistrz w jednej z nieoficjalnych rozmów.
PODWYŻKA... I OBNIŻKA
Spore przetasowania na naszej świątecznej liście płac wprowadziła Kazimierza Wielka. Ostatnia przed gwiazdką sesja Rady Miejskiej okazała się szczęśliwa dla nowego burmistrza Waldemara Trzaski, który otrzymał solidną podwyżkę. O ile włodarz Kazimierzy był do tej pory najgorzej opłacanym wśród burmistrzów miast powiatowych województwa świętokrzyskiego, gdyż zarabiał 8700 złotych, teraz jego pensja skoczyła ostro w górę - do 11.600 złotych.
Tym samym prześcignął swojego kolegę z Pińczowa. Włodzimierz Badurak zarabia bowiem "okrągłe" 11 tysięcy.
W Kazimierzy burmistrz sporo zyskał, za to... stracił przewodniczący Rady Miejskiej. Andrzej Kuliś będzie musiał głębiej sięgnąć do kieszeni, by kupić najbliższym prezenty pod choinkę, skoro jego uposażenie spadło: z 2398 do 2050 złotych (netto). W dół zjechały również diety wiceprzewodniczących rady - do 1250 złotych.
PACANÓW PŁACI
Szerokie "widełki", co jednak nie jest zaskoczeniem, można zauważyć analizując wynagrodzenia włodarzy gmin wiejskich. Wiesław Skop, wójt Pacanowa, zarabiał wcześniej poniżej 10 tysięcy, a teraz otrzymuje miesięczną pensję 11.400 złotych. Skromnie na tym tle wygląda choćby uposażenie nowej wójt Gnojna. Jolanta Stachowicz która przejęła pobory poprzednika, zarabia 7400 złotych brutto.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?