Świąteczne gotowanie w Korbowej Kolibie z vipami dla Mikołaja i Stasia, chłopców potrzebujących pomocy

W najbliższą niedzielę w karczmie "Korbowa Koliba" w Sukowie koło Kielc znani z regionu świętokrzyskiego staną przy kuchni, a wszystko po to, żeby pomóc dwóm chorym chłopcom: 5-letniemu Mikołajowi z Kielc i 2,5 -letniemu Stasiowi ze Strawczyna.

Od godziny 10 lokal wypełni się aromatem bożonarodzeniowych potraw, a odwiedzający będą mogli podejrzeć, jak znani mieszkańcy regionu przygotowują świąteczne potrawy i zakupić regionalne wyroby.
Przedświąteczne gotowanie w Korbowej Kolibie to już tradycja. W niedzielę znani lekarze, politycy, sportowcy, artyści i biznesmeni z regionu przygotują specjalne wigilijne potrawy według własnych przepisów. Przy kuchni staną między innymi poseł Jan Cedzyński, senator Krzysztof Słoń, kieleccy radni i dyrektorzy szpitali - Jan Gierada i Włodzimierz Wielgus, członkowie Kabaretu z Konopi, bizneswoman Barbara Słapek i burmistrz Daleszyc Wojciech Furmanek.

Kapitan Korony Kielce Kamil Kuzera z żoną Malwiną przygotują wigilijnego Karpia, a olimpijczyk z Pekinu i Londynu łucznik Rafał Dobrowolski z synem - aromatyczne pierniczki.

Gości, przy ognisku z gorącym kociołkiem, będzie bawił Zbój Madej oraz gospodynie z Kół Gospodyń Wiejskich z Sukowa i Daleszyc. Najmłodsi uczestnicy kiermaszu będą też mieli okazję wziąć udział w kuligu saniami zaprzężonymi w konie.

Właściciel Korbowej Koliby zaprasza wszystkich do odwiedzenia kiermaszu, podczas którego będzie można zakupić regionalne wyroby.

Ciasta, nalewki z Igrzycznej, karpie z Gospodarstwa Rybackiego w Rytwianach, wyśmienite miody, ozdoby choinkowe ze Staszowa oraz wyroby rękodzielnicze z Kornik koło Rakowa będzie można kupić w Korbowej Kolibie podczas świątecznego jarmarku. Dochód z ich sprzedaży, jak podczas każdego organizowanego tu kiermaszu, zostanie przekazany na leczenie i rehabilitację dwóch chłopców.

Dwuipółletni Staś Gos ze Strawczyna w powiecie kieleckim urodził się z niewykształconymi w pełni kośćmi nóg. Niestety, dziecku nie można było pomóc, trzeba było amputować nóżki powyżej kolan. Chłopczyk potrzebuje protez, na których będzie mógł się poruszać i specjalistycznej rehabilitacji. Rodziców - Ewy i Mariusza Gosów nie stać na zakup protez, utrzymują się tylko z pensji Mariusza, Ewa opiekuje się Stasiem, który próbuje poruszać się na kikutach. Protezy dla Stasia kosztują około 100 tysięcy złotych. Rodzicom chłopca pomagają mieszkańcy gminy, ale pieniędzy na zakupienie protez jest wciąż za mało.

Mikołaj Zdeb z Kielc urodził się z porażeniem splotu ramiennego. Chłopczyk przeszedł już jedną operację w Klinice Jouvenet w Paryżu, ale potrzebny jest kolejny zabieg, bo lewa rączka Mikołaja nadal pozostaje bezwładna. Koszt operacji to 30 tysięcy złotych. Pracuje tylko tato chłopca, mama codziennie rehabilituje Mikołaja.