Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światowej sławy architekt przebuduje synagogę w Kielcach

Lidia Cichocka
- Chce poznać wszystko co wiąże się z budynkiem synagogi – mówił szwajcarski architekt Peter Zumthor, przebywający z kolejną wizytą w Kielcach.
- Chce poznać wszystko co wiąże się z budynkiem synagogi – mówił szwajcarski architekt Peter Zumthor, przebywający z kolejną wizytą w Kielcach. A. Piekarski
Światowej sławy architekt Peter Zumthor przystąpił do pracy nad przebudową synagogi w Kielcach. We wtorek dokładnie obejrzał wszystkie pomieszczenia w budynku.

Peter Zumthor

Peter Zumthor

Lat 68. Szwajcarski architekt nagrodzony w 2009 Nagrodą Pritzkera (odpowiednik Nobla). Studiował w Pratt Institute w Nowym Jorku, początkowo zajmował się renowacją zabytkowych budowli. Nazywany jest mistrzem budowania nastroju w architekturze a inspiracji szuka w muzyce i literaturze, filozofii, dążąc do piękna i harmonii. Jego prace wyrażają szacunek dla miejsca, lokalnej kultury i historii.
Obsypany wieloma nagrodami ma opinię architekta, który przyjmuje tylko te zlecenia, które go zainteresują. Pracuje w swojej małej pracowni założonej w 1979 w miasteczku Haldenstein, w Szwajcarii. Peter Zumthor jest profesorem na Akademii Architektury Uniwersytetu we włoskiej Szwajcarii w Mendrisio. Cieszy go gra w tenisa, dobre cygara, margarita i jazz

- Dla mnie historia to już to, co wydarzyło się wczoraj - wyznał z zainteresowaniem oglądając wystawę plakatów poświęconych współczesnej Polsce.

Peter Zumthor zdecydował się przyjąć propozycję władz Kielc przebudowy dawnej synagogi w siedzibę Centrum Spotkania - Nowego Teatru Kielce, jesienią ubiegłego roku. Było to wydarzenie, bo ten jeden z najbardziej znanych i cenionych architektów świata nie przyjmuje wszystkich zleceń a z pewnością nie są dla niego wyznacznikiem honoraria. Podejmuje się pracy wtedy, kiedy czuje wyzwanie. Tak było w przypadku Kielc. Decyzję podjął błyskawicznie po wizycie w dawnej żydowskiej bóżnicy. Zafrapowało go miejsce z niezwykłą historią a także położenie między ruchliwymi jezdniami, które samo w sobie jest wyzwaniem dla architekta.

W czasie wczorajszej wizyty Zumthor podkreślał, że zmienić trzeba nie tylko sam budynek, ale także jego otoczenie. Zanim jednak zapadną decyzje jakie będą te zmiany Peter Zumtohr chce poznać przeszłość synagogi. Nie tylko fazy jej powstania i przebudowy, ale także ludzi, którzy z tego miejsca korzystali, którzy przychodzili tu modlić się i pracować. Bo jak wyjaśnia architekt: budynek to także duch, to uczucia i emocje, które się w nim pojawiały.

Dlatego z ogromną uwagą oglądał pomieszczenia i wszystkie detale. Oprowadzająca go po siedzibie Archiwum Państwowego Iwona Pogorzelska kierownik działu udostępniania, otwierała magazyny i pokoje biurowe. A pytania dotyczyły wszystkiego, także ryciny Warszawy wiszącej na ścianie. - W Kielcach marzmy o Warszawie - dopytywał się Zumthor. Jego zainteresowanie wywołała też orzeł wiszący na ścianie, nie wiedział, że jest to nasze godło. Z uwagą oglądał starą mapę Polski z podziałem na 46 województw a także plakaty kpiące z Reagana. - Ja obserwowałem to z drugiej strony żelaznej kurtyny, mam całkiem inną perspektywę, ale te plakaty to także historia związana z tym miejscem - stwierdził i dopytywał się, czy zostały one wydane w formie książkowej.

Historia synagogi

Historia synagogi

Wzniesioną w stylu mauretańsko-neoromańskim synagogę w Kielcach ufundował Mojżesz Pfeifer. Zaczęto ją budować w 1902 roku według projektu architekta miejskiego Stanisława Szpakowskiego.
Po wybuchu II wojny światowej, w 1939 roku, Niemcy zabronili Żydom odbywania zbiorowych modlitw. Synagogę zamknięto. Zdewastowany budynek służył jako areszt oraz skład towarów (gromadzono tu żydowskie mienie rabowane podczas likwidacji kieleckiego getta w 1942r.). Pod koniec wojny świątynia została spalona.
W latach 1951-1955 budynek synagogi odrestaurowano, z przeznaczeniem na archiwum. Dokonano daleko idącej przebudowy, m.in. dachy przysłonięto wysokimi attykami ozdobionymi arkadowymi blendami, zmieniono kształt otworów okiennych, dawniej zamkniętych półkolistymi łukami. Ceglane elewacje otynkowano. W wyniku powojennej odbudowy w stylu socrealistycznym bożnica straciła pierwotną formę architektoniczną. W niedługim czasie z budynku wyprowadzi się Archiwum Państwowe.

Jacek Nowakowski, architekt z Biura Planowania Przestrzennego zwrócił uwagę na widoczny fragment oryginalnego muru. - W czasie pożaru zniszczeniu uległy stropy i dach, ale część murów się zachowała, tutaj widzimy zamurowany łuk dawnego okna - wyjaśniał Artur Hajdorowicz, dyrektor BPP.
Zumtorhor wspiął się po stromych schodach na strych by zobaczyć jak wygląda on po dokonanych w latach 50. przeróbkach. Towarzyszący mu Karol Żurawski, jedyny polski architekt pracujący w szwajcarskim biurze, fotografował każdy zakamarek. - Teraz przygotowujemy dokumentację, szukam inspiracji do tego, co mam tworzyć - wyjaśniał Zumthor podkreślając, że równie ważne jest to, co widzi i to, co czuje. Długo przyglądał się przedwojennym zdjęciom synagogi.

- Współpraca z Peterem Zumtohrem nie jest typową relacją kupujący- sprzedający - wyjaśnia Grzegorz Artman aktor i reżyser.- To droga wyjątkowa, próba zagłębienia się w historię i przetworzenia jej na uniwersalny język sztuki, w tym wypadku architektury.

Artamn przyznał, że zbieranie danych do projektu trwa od dwóch lat a to dopiero początek drogi. Wiadomo, że Peter Zumthor będzie chciał mieć jak najwięcej informacji, które Polacy będą pomagali zdobyć. Architekt już teraz prosi o cierpliwość. Do Kielc przywiózł szkice jednak przekształcenie ich w projekt będzie trwało. - Na razie mam wizję, trochę w głowie, trochę w sercu - mówi. Według wstępnych założeń na pasie oddzielającym dwie jezdnie Alei IX Wieków Kielc - przed budynkiem synagogi powstanie ogród oddzielony od jezdni murem - miałby on 200 m długości i 25-30 m szerokości i byłby strefą ciszy.

W Kielcach możemy się też spodziewać kolejnych wizyt współpracowników Zumthora. - Tym razem nie przyjechał Iwan Ber, wybitny specjalista zajmujący się oświetleniem, ale z pewnością się zjawi - dodaje Artman wyjaśniając, że konieczne jest powołanie zespołu, który projekt będzie prowadzić. Temu także - ustaleniu zasad współpracy i rozdzielenia zadań ma służyć obecna, dwudniowa wizyta Zumthora.
Dla Kielc najważniejsza jest informacja, że architekt nie wycofuje się z projektu i nasze miasto ma szansę dołączyć do grona tych, które szczycą się budynkami zaprojektowanymi przez Petera Zumthora.

- Sprawy własnościowe, rozstrzyganie do kogo należy budynek nie mają wpływu na decyzję o współpracy z Kielcami - jest przekonany Artman. Tymczasem komisja regulacyjna ds. gmin wyznaniowych musi określić czy synagoga jest własnością gminy Kielce czy gminy żydowskiej. Na szczęście gmina wyznaniowa jest skłonna zawrzeć porozumienie z Kielcami, jeśli wyrok będzie dla niej korzystny. Jej przedstawiciele także rozumieją, że przebudowa dawnej bożnicy przez Zumthora jest gwarancją stworzenia architektury najwyższej próby. Swoimi dotychczasowymi realizacjami architekt udowodnił z jak wielkim pietyzmem podchodzi do tworzonych przez siebie budynków. I jeśli takowy u nas powstanie będą tu przyjeżdżać nie tylko Żydzi oglądający miejsce pogromu, ale także wielbiciele dobrej architektury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie